Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Problematyczny rocznik już za półtora roku wejdzie do szkół. Czy będzie rodzić to kłopoty?

Monika Jankowska
123RF
Do pierwszych klas szkół średnich jednocześnie pójdą ci, którzy skończyli gimnazjum i 8-letnią podstawówkę. To będzie rodzić mnóstwo kłopotów.

Czy w szkołach średnich pomieszczą się uczniowie, którzy równolegle skończą III klasę gimnazjum i ósmą klasę szkoły podstawowej? Zaniepokojeni rodzice coraz częściej zadają sobie to pytanie, ponieważ problematyczny podwójny rocznik pojawi się w liceach, technikach i szkołach branżowych już za półtora roku - w roku szkolnym 2019/2020. Najtrudniej będą mieli ci, którzy marzą o dostaniu się do tzw. topowych szkół, bo kandydatów będzie więcej niż zazwyczaj.

- Problem dotyczący rekrutacji na rok szkolny 2019/2020 to bardzo częsty temat rozmów z rodzicami, który pojawia się przy każdej okazji i budzi wiele trudnych emocji - mówi Oktawia Gorzeńska, dyrektor XVII LO w Gdyni. - Rozumiem zaniepokojenie i obawy rodziców o przyszłość edukacyjną ich dzieci ze względu na spodziewany brak miejsca w prestiżowych szkołach ponadgimnazjalnych z powodu dwóch roczników rozpoczynających naukę w tym samym czasie. W tej chwili cała złość na zmianę skierowana jest na szkoły, od dyrektorów oczekuje się podejmowania działań w kontekście rekrutacji, a głównym tematem spotkań Rad Rodziców bywa planowanie walki o zwiększenie liczby klas w szkołach ponadgimnazjalnych. To pokazuje, że nie wolno czekać z propozycjami rozwiązań, a rozpocząć dialog i wypracować jak najlepsze rozwiązania.

Zobacz także:Egzamin ósmoklasisty 2018/2019 - matematyka. Arkusze i zasady oceniania

Dyrektorzy i nauczyciele mówią o konieczności dialogu z rodzicami i ze zniecierpliwieniem czekają na konkrety ze strony Ministerstwa Edukacji. Tymczasem gdyński magistrat uspokaja, że nie ma powodów do obaw: - Rekrutacja do gdyńskich szkół ponadpodstawowych w roku szkolnym 2019/2020, nie powinna rodzić żadnych problemów - mówi rzecznik prasowy Urzędu Miasta Gdyni, Agata Grzegorczyk. I dodaje: - W bieżącym roku szkolnym średnia liczba uczniów w oddziale w gdyńskich liceach ogólnokształcących wynosi 29, a w szkołach zawodowych prawie 27.

Rzeczniczka przekonuje, że gdyńskie szkoły ponadpodstawowe nawet teraz nie są przepełnione, a średnia ta może z powodzeniem osiągnąć wyższy poziom np. 32 uczniów.

- Istnieje jeszcze dużo przestrzeni na zwiększenie liczby oddziałów, tym bardziej, że aż pięć liceów wchodzi w skład zespołów szkół ogólnokształcących razem z jeszcze nie zlikwidowanymi gimnazjami. Po zakończeniu edukacji przez uczniów w gimnazjach licea te będą mogły zwiększyć liczbę oddziałów, mając do zagospodarowania większą przestrzeń. Ponadto w latach wyżu demograficznego w ww. typach szkół uczyła się znacznie większa liczba uczniów, niż w ostatnich latach - tłumaczy Grzegorczyk.

Czytaj również:Współpraca Uniwersytetu Gdańskiego i Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego

Mniej optymistyczny jest Grzegorz Kryger, wicedyrektor Wydziału Rozwoju Społecznego w Urzędzie Miejskim w Gdańsku. Mówi: - Jeżeli chodzi o rekrutację do szkół średnich w roku 2019 to wielokrotnie wskazywaliśmy na problem tzw. podwójnego rocznika, a więc absolwentów szkół gimnazjalnych i nowych klas 8 szkół podstawowych, którzy na skutek wprowadzonych przez MEN zmian wezmą udział w tym samym procesie naboru. Z przygotowanej przez nas analizy wynika, że w ujęciu globalnym miasto Gdańsk jest w stanie zapewnić wystarczającą liczbę miejsc w szkołach średnich dla podwójnego rocznika młodzieży. Nie oznacza to jednak, i na takie zagrożenie wskazywaliśmy, że dla każdego ucznia w roku 2019 będziemy mogli zapewnić taką samą ofertę co obecnie. Czas dwóch lat na przygotowanie to zdecydowanie za mało. Nie ma możliwości, i to potwierdzają inni przedstawiciele Unii Metropolii Polskich, żeby np. w liceum, które obecnie prowadzi 5 klas o różnych profilach, w roku 2019 utworzyć 10 oddziałów w tej samej ofercie programowej.

Symulację dotyczącą podwójnego rocznika ma już za sobą także Sopot.

- Analiza dotyczyła przede wszystkim sytuacji lokalowo-organizacyjnej poszczególnych szkół i obecnej ilości oddziałów w placówkach - tłumaczy Piotr Płocki, tamtejszy naczelnik wydziału oświaty. - Obecnie podczas naboru tworzymy ok. 15-16 klas pierwszych. Natomiast w roku 2019/20 przewidujemy utworzenie łącznie ok. 20-22 klas. Należy nadmienić, iż do naszych szkół tego typu aspiruje i zostaje przyjętych 80 procent młodzieży spoza Sopotu. Póki co nie dostaliśmy informacji od zaniepokojonych rodziców - dodaje naczelnik.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Problematyczny rocznik już za półtora roku wejdzie do szkół. Czy będzie rodzić to kłopoty? - Gdańsk Nasze Miasto

Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto