Premiery filmowe w Trójmieście. Sprawdź na co warto wybrać się do kina
Piękno Francois van Heerden - czterdziestoparoletni, białoskóry obywatel Republiki Południowej Afryki - w młodości odbył edukację w duchu apartheidu. Został wychowany w całkowitej izolacji od rodowitej afrykańskiej ludności. Mieszka w Bloemfontein i wiedzie, jak się zdaje, życie spokojne, ustabilizowane, w pełni kontrolowane. Jest oddanym mężem, ojcem dwóch córek, kieruje dobrze prosperującym tartakiem. Ma też pokaźne konto w banku. Mimo to szczęśliwy nie jest. Coś go wyraźnie gnębi, coś ukrywa. Jego twarz wykrzywia wieczny grymas udręki. Do dramatycznego zawirowania w jego życiorysie dochodzi, gdy w czasie wesela swojej starszej córki, spotyka młodego urodziwego Christiana. W czasie tej uroczystości maska z Francois spada. Do tej pory prowadził podwójne życie. Swoje tajone przed rodziną, przyjaciółmi i tłumione przed sobą samym preferencje seksualne, spełniał w wypadach do pewnego odległego domku w lesie, gdzie spotykał się z osobnikami swego pokroju. Tam w pośpiechu, w kontaktach nieledwie mechanicznych zaspokajali swoje wstydliwe pragnienia. Francois od dawna czuł, że to mu nie daje satysfakcji. Teraz, spotkany na weselu czarujący młodzieniec wytrąca go ze stanu obłudnie utrzymywanej równowagi.