Prawybory Gniezno: kobiety w polityce

Prawybory Gniezno: kobiety w polityce

Od lat jedną z bolączek polskiej polityki jest to, że nie widać w niej kobiet. Bardzo często bywa tak, że mężczyźni, którzy kierują partiami, nie dają im szansy do wykazania się. Na szczęście, ten niekorzystny trend zaczyna się po mału zmieniać. Wystarczy tylko zwrócić uwagę na działalność takich pań, jak: Ewa Kopacz, Beata Szydło czy Barbara Nowacka. A jak to wygląda na naszym lokalnym podwórku?

Zobacz wyniki i zagłosuj!

Prawo i Sprawiedliwość wystawiło na swojej liście jedną kobietę z naszego powiatu. Chodzi o Monikę Twardowską, która od grudnia 2014 roku jest członkinią Zarządu Powiatu Gnieźnieńskiego. Pełni też funkcję powiatowej radnej. Wcześniej była znana bardziej z działalności w miejskim samorządzie. Wielokrotnie brała udział w konferencjach prasowych organizowanych przez posła Zbigniewa Dolatę. Mimo to, nie otrzymała „biorącego” miejsca. Bo za takie należy uznać 12 pozycję na 18-osobowej liście wyborczej. Nie oznacza to jednak wcale, że kandydatka PiS-u jest bez szans.

Zobacz wyniki i zagłosuj!

Spójrzmy dalej. Główna rywalka prawicy, czyli Platforma Obywatelska, wystawia dwie panie z naszego powiatu. Wyższe, bo dziesiąte miejsce na liście, przydzielono Krystynie Żok, radnej powiatowej. - Jeżeli udałoby mi się dostać do Sejmu, to chciałabym przede wszystkim zająć się sprawami dotyczącymi edukacjami, i to nie tylko dla młodzieży - podkreśla K. Żok, dla której jest to już kolejny start w wyborach parlamentarnych. Jak sama podkreśla, należy jeszcze wiele zmienić w mentalności ludzi, aby zrozumieli, że kobiety w polityce są bardzo potrzebne.
Przedostatnie, siedemnaste miejsce na liście PO otrzymała Anna Jung, asystent społeczny senatora Piotra Gruszczyńskiego. - Jestem przede wszystkim społecznikiem, a nie politykiem. Nie jestem osobą, której w łatwy sposób można narzucić zdanie w określonej kwestii. Jestem przekonana, że ludzie, którzy umieścili mnie na liście, mają tego świadomość - podkreśla Anna Jung.

Jedynym ugrupowaniem, w którym „jedynką” jest kobieta z naszego powiatu, jest Nowoczesna Ryszarda Petru. Listę otwiera Paulina Hennig-Kloska, pełnomocniczka okręgowych struktur partii. - My, kobiety, mocno stąpamy po ziemi i chętniej niż mężczyźni udzielamy się społecznie, ale politykę często omijamy. Dlaczego? Myślę, że min z uwagi na styl jej uprawiania. Polityka za bardzo kojarzy się z układami, nieczysta grą, populizmem i awanturnictwem, a kobiety wolą pozytywną pracę, opartą na przejrzystych zasadach, która daje szybkie efekty. W biznesie często prowadziłam zespoły zbudowane w dużej mierze z kobiet i mam same dobre wspomnienia - mówi P. Hennig-Kloska.

Znacznie mniej eksponowane miejsce na liście (11 na 18 kandydatów) przypadło w udziale Magdalenie Sekulskiej, sołtys Osińca. - Marzy mi się system edukacji, który w pełni rozwija kompetencje i zdolności uczniów, a nie tylko ogranicza ich do szablonowego procesu nauki. Poza tym, będę chciała także wykorzystać swoje doświadczenia w zakresie zarządzania i przedsiębiorczości. Jest wiele kobiet, które posiadają niebywałe kompetencje do poruszania się w świecie polityki i dostrzeżenie tego potencjału przez społeczeństwo może procentować w zakresie efektywnego rozwoju Polski - uważa M. Sekulska.

Opisane przez nas kandydatki są znane mniej lub bardziej ze swojej działalności społecznej, politycznej czy też ekonomicznej. Nie oznacza to jednak, że to wszystkie kobiety z powiatu gnieźnieńskiego, na które będzie można zagłosować w dniu 25 października. Gwoli ścisłości odnotujmy zatem, że na liście Zjednoczonej Lewicy z numerem 14 znajdzie się Eleonora Matuszewska z Gniezna oraz Eleonora Mądra z Trzemżala (16 miejsce). Dziesiąte miejsce na liście Kukiza otrzymała Elżbieta Biskup-Kałwak, przedsiębiorca z Wełnicy, z kolei dziewiąte miejsce na liście PSL-u uzyskała Zofia Bielecka, rolnik z Gniezna. Partia Razem i KORWiN nie wystawiły na swoich listach kobiet z naszego powiatu. Łącznie na listach w naszym okręgu będzie ich 60 na 135 (parytet).

Zobacz i zagłosuj!