Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pracownicy Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni pomagali policji w akcjach poszukiwawczych, w tym Grzegorza Borysa w zbiorniku Lepusz

RK
Do przeszukania zbiornika Lepusz koło gdyńskiej dzielnicy Fikakowo zespół specjalistów z Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni użył zdalnego pojazdu ROV, sonaru obserwacji dookólnej oraz techniki Side-Scan Sonar w wariancie holowanym.
Do przeszukania zbiornika Lepusz koło gdyńskiej dzielnicy Fikakowo zespół specjalistów z Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni użył zdalnego pojazdu ROV, sonaru obserwacji dookólnej oraz techniki Side-Scan Sonar w wariancie holowanym. Akademia Marynarki Wojennej w Gdyni
W październiku i listopadzie specjaliści z Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni wspierali działania Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. Zespół z AMW wykonał inspekcję wizyjną i hydroakustyczne przeszukanie zbiornika wodnego Lepusz koło gdyńskiego osiedla Fikakowo, w pobliżu którego trwała obława na Grzegorza Borysa, podejrzanego o zabójstwo swojego syna, a także Martwej Wisły i Motławy.

Specjaliści z Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni wspierali policję

W składzie zespołu pomiarowego, współpracującego z policją, znaleźli się pracownicy Katedry Nawigacji i Hydrografii Morskiej Wydziału Nawigacji i Uzbrojenia Okrętowego AMW. Byli to kmdr por. rez. Artur Grządziel, kmdr por. Dominik Iwen, kmdr Mariusz Wąż oraz kmdr ppor. Piotr Zwolan.

- Zgromadzono niezbędny sprzęt specjalistyczny i przygotowano metodykę wykonania prac pomiarowych - informuje dr Radosław Maślak, rzecznik Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni. - Zespół wykonał inspekcję wizyjną i hydroakustyczne przeszukanie zbiornika wodnego Lepusz, Martwej Wisły i Motławy. Zadanie realizowano z wykorzystaniem zdalnego pojazdu ROV, sonaru obserwacji dookólnej oraz techniki Side-Scan Sonar w wariancie holowanym.

Trudna akcja w lesie nieopodal Fikakowa

Jak dodają przedstawiciele Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni, dużym problemem w przypadku przeszukiwania zbiornika Lepusz były niewielkie głębokości, od 0,2 do 2,5 metra, trudno dostępna linia brzegowa, mętna, brunatna woda z czarnym błotnistym osadem a także warunki hydrometeorologiczne.

- Pomimo tego zespół przystąpił do przeszukania zbiornika z użyciem podwodnego robota, a w kolejnej fazie z zastosowaniem techniki sonarowej - informuje dr Radosław Maślak.

Przypomnijmy tylko, że podczas trwającej w październiku oraz w ubiegłym miesiącu obławy za Grzegorzem Borysem, podejrzanym o zabójstwo, koordynowanej przez policję i Straż Graniczną, w okolicach zbiornika Lepusz doszło do tragedii.

1 listopada na skutek wypadku odniósł obrażenia, a następnie zmarł w Szpitalu Miejskim w Gdyni starszy sekcyjny Bartosz Błyskal, 27-letni strażak z grupy nurkowej z Gdańska.

Z kolei 6 listopada ciało Grzegorza Borysa wyłowili spod jednej z pływających wysp na zbiorniku Lepusz żołnierze z 43. Batalionu Saperów w Rozewiu.

Dzień później w Zakładzie Medycyny Sądowej w Gdańsku wykonano na zlecenie prokuratury sekcję zwłok podejrzanego o morderstwo. Wykazała, że przyczyną śmierci Grzegorza Borysa było utonięcie.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto