- Od lat wiadomo, że student „groszem nie śmierdzi”. Dlatego wielu z nas szuka pracy, najlepiej takiej, która nie kolidowałaby z nauką – mówi Iwona, studentka Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej. – Można np. popracować w barze, albo zatrudnić się jako opiekun czy opiekunka do dzieci. - Szukam zajęcia, które pozwoliłoby mi zarobić na drobne wydatki. Mam nadzieje, że uda mi się znaleźć pracę wieczorową – dodaje Natalia Sokołowska, studentka turystyki.
Zajrzyj do biura.
Pomoc proponują żakom biura karier, które działają przy uczelniach. – Strona z ofertami pracy jest codziennie aktualizowana – zapewnia Lech Szafrański, kierownik Biura Karier Uniwersytetu Przyrodniczego. – Pracy szukają głównie studenci ostatniego roku, najchętniej takiej, która jest zgodna z kierunkiem studiów i pozwoli zdobyć doświadczenie zawodowe.
Studentów interesują również praktyki.
– Miejsca są w Miejskim Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji czy lubelskim sanepidzie. Trudniej, gdy student oczekuje zapłaty. Takie oferty rzadko są związane z kierunkiem nauki – dodaje Szafrański. – Mamy też sporo staży, np. przy realizacji projektów unijnych.
W biurze karier Politechniki Lubelskiej studenci mogą liczyć na pomoc w napisaniu CV czy przygotowaniu do rozmowy kwalifikacyjnej.
– Pracy najczęściej szukają studenci studiów zaocznych oraz ci, którzy nie spędzają na uczelni całego dnia – tłumaczy Edyta Dyrka, pracowniczka biura karier PL. – Wybierają oferty pracy w call center, chcą być kelnerami czy barmanami, a w wakacje szukają pracy sezonowej poza Lublinem lub nawet za granicą – wymienia. Oferujemy także 3-miesięczne płatne staże związane z kierunkiem studiów. – Cieszą się sporym zainteresowaniem wśród studentów. Najwięcej ofert mamy w okresie od września do czerwca oraz w styczniu. W listopadzie organizujemy też targi pracy – dodaje Dyrka.
A może do urzędu.
Choć Miejski Urząd Pracy nie ma ofert stricte dla studentów, warto tu zajrzeć, szczególnie jeśli uczysz się zaocznie. – Mamy oferty dla osób bezrobotnych, tu kwalifikują się również studenci zaoczni, o ile są u nas zarejestrowani – mówi Monika Rynkar z MUP w Lublinie. – Albo sami kierujemy bezrobotnego do konkretnego pracodawcy, albo pracodawca podaje bezpośredni kontakt do siebie.
Jedną z firm, która chce przeszkolić i zatrudnić nowych pracowników jest LP Group, która prowadzi salon Pierre.
– Szukamy stylistów-fryzjerów. Pracę mogą rozpocząć zarówno specjaliści z kilkuletnim stażem, jak i osoby młode, studenci i absolwenci – informuje Anna Czopek z Pierre.
Do zawodu chętnie przyucza też Anna Chołota, właścicielka salonu fryzjerskiego przy ul. Bursztynowej. – To dwuletnie praktyki dla osób, które wiążą swoją przyszłość z fryzjerstwem – mówi Chołota. – 90 proc. naszych praktykantów zostaje u mnie na stałe.
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?