- To hospicjum dla dzieci, takich, które najprawdopodobniej nie dożyją pełnoletności. I dlatego nie chcemy ich zamykać w szpitalnych salach. Trzeba dać im szansę żyć jak najpełniej - mówi ks. Grzegorz Miloch, dyrektor gdyńskiego hospicjum.- Będą tam więc sale zabaw, komputerowe, takie, w których starsi podopieczni będą mogli przyjąć swoich przyjaciół i znajomych, i dla rodziców.
Pomalowane zające pomogą hospicjum
W placówce mają się też znaleźć wielki ogród, basen z hydromasażem do fizjoterapii, jacuzzi, a być może nawet kino dla podopiecznych. Twórcy hospicjum przewidują, że w placówce będzie 30 miejsc, a w założeniu ma ono pełnić również funkcję ośrodka dziennego pobytu. Co warte uwagi - pieniądze na budowę placówki pochodzą z jednoprocentowych odpisów od podatku dochodowego. Hospicjum już udało się w ten sposób zgromadzić 4 mln zł. Miasto, jako partner projektu, przekazało na ten cel działkę wielkości ponad 3 tys. m kw., wartą około 2,5 mln zł.
Hospicjum otrzyma imię Jana Pawła II. W zamyśle ma być ono wotum wdzięczności dla wielkiego Polaka i pomnikiem kontynuującym jego dzieło.
Zobacz też: "Pola Nadziei" po raz dziewiąty
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?