Potrzebny nowy terminal

Nowoczesny, duży terminal promowy będzie jedną z ważniejszych inwestycji Zarządu Morskiego Portu Gdynia SA. Jego budowa umożliwi realizację jednego z głównych celów Strategii Rozwoju Miasta Gdyni, jaki stanowi uruchomienie uniwersalnego dworca promowo - pasażerskiego i zwiększenie przewozów towarów na południe Europy.

- Zamierzamy przenieść terminal promowy, obecnie funkcjonujący w pobliżu Bałtyckiego Terminalu Kontenerowego, na teren przylegający do nabrzeży Fińskiego i Polskiego, we wschodnim rejonie naszego portu - mówi Jerzy Wieliński, prezes ZMPG SA. - Decyzja ta wynika zarówno z przewidywanego wzrostu przewozów promowych, jak i możliwości odzyskania terenu, pozwalającego na powiększenie obszaru terminalu kontenerowego. Budowę nowego terminalu promowego chcemy zacząć w 2008 roku, a zakończyć - w roku 2009. Gdyby jednak w najbliższych latach przeładunki kontenerów zwiększyły się, przyspieszymy moment rozpoczęcia inwestycji o rok. Nowy terminal będzie położony w rejonie portowym bardziej dogodnym dla promów niż obecnie działający. Będzie on znacznie bliżej wejścia do portu, a rozległy akwen ułatwi manewrowanie. Mamy teren i jesteśmy przygotowani do finansowania inwestycji, choć korzystamy także z funduszy Unii Europejskiej.
Nowy terminal promowy zostanie zbudowany na terenie mającym powierzchnię około 92 000 m kw. Jest to obszar trzykrotnie większy od terenu Bazy Promowej w Basenie VIII, wykorzystywanej przez szwedzkiego armatora promowego Stena Line. W pobliżu nabrzeża Fińskiego stoi zabytkowy budynek Pasażerskiego Dworca Morskiego, który można wykorzystać do obsługi turystycznej pasażerów. Atutem nowej lokalizacji terminalu jest bliskość centrum Gdyni, istotna dla pasażerów promów, którzy chcą zwiedzić miasto lub udać się w dalszą podróż.
- Na razie promy Stena Line wypływają z naszej Bazy Promowej dwa razy dziennie i nie ma możliwości zwiększenia ich odejść, bo jest ona zbyt mała. Posiadanie dużego terminalu promowego pozwoli na obsługiwanie kilku statków, należących do różnych armatorów - dodaje prezes Wieliński.