Jak się dowiadujemy, będzie rozmawiał m.in. z prezydentem Gdyni Wojciechem Szczurkiem. Cele misji emisariusz chciał zachować w tajemnicy:
- Mam zaplanowaną całą turę spotkań na Pomorzu. Celem wizyty są rozmowy z różnymi osobami, którym jest bliżej niż dalej do idei Polska Jest Najważniejsza - powiedział nam Poncyljusz.
Z kolei Wojciech Szczurek z sympatią patrzy na nowy ruch.
- Z zainteresowaniem obserwuję to, co robią ludzie z PJN, wnosząc pewną kulturę polityczną. Chcę mieć informacje z pierwszej ręki o planach nowego ruchu. Moje zainteresowania i plany to gdyńska "Samorządność" i regionalna oraz krajowa idea samorządności - powiedział nam Szczurek.
Poncyljusz, dawny "młody konserwatysta", już wcześniej sygnalizował, że ma w Trójmieście licznych przyjaciół. Czy to fragment większego projektu? Tuż przed drugą turą wyborów wizytę Szczurkowi złożył też Wojciech Fułek. Jednak, podobnie jak Szczurek, sopocki samorządowiec na razie nie jest zainteresowany wejściem do PJN: - Dla mnie najważniejsza jest teraz Rada Miasta - stwierdza Fułek, który mimo porażki w wyborach prezydenckich w Sopocie zyskał fotel przewodniczącego miejskiej rady.
W kręgu zainteresowań PJN jest też przyczółek w pomorskim Sejmiku - Krajowa Wspólnota Samorządowa. Wysłannik PJN ma więc spotkać się z Leszkiem Żurkiem, radnym KWS.
- Moje poglądy konserwatyw-noliberalne są bliskie PJN, ale nie jestem zainteresowany budowaniem struktur politycznych. Moją misją jest samorząd. Życzę PJN sukcesu, ale beze mnie jako elementów domina, który ma wywracać polityczną scenę - mówi Żurek.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?