Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pomorski Park Naukowo-Technologiczny. Gdynia do parku dokłada fortunę

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Tomasz Bolt
Dziesięć miesięcy po otwarciu rozbudowanego kosztem ponad 200 mln zł Pomorskiego Parku Naukowo-Technologicznego około 40 procent jego powierzchni biurowej ciągle stoi puste. Fakt ten niepokoi opozycyjnych radnych Gdyni.

Zainteresowali się również finansami PPNT po tym, jak w obiekcie przy al. Zwycięstwa gościli członkowie Komisji Strategii i Polityki Gospodarczej Rady Miasta. Zapytanie do wiceprezydenta Gdyni Michała Gucia skierowała radna PO Mirosława Król. Guć odpisał jej, że w tegorocznym budżecie na utrzymanie PPNT przeznaczono ponad 15 mln zł. Według opozycji to szokująco wysoka kwota. Po kolejnych interwencjach Guć wyjaśnił jednak, iż tylko jej część stanowią koszty funkcjonowania parku. Pozostałe pozycje to przedsięwzięcia zewnętrzne, organizowane przez PPNT, jak dla przykładu Gdynia Design Days. Guć twierdzi też, że dotacje dla parku to inwestycja w przyszłość.

Czytaj także: Pomorski Park Naukowo -Technologiczny w Gdyni oficjalnie otwarty [ZDJĘCIA]

- Wspieramy funkcjonowanie PPNT z budżetu miasta kwotą 3,5 mln zł rocznie - mówi wiceprezydent Gdyni. - Dotacja ta nie zwiększyła się po rozbudowie obiektu mimo wielokrotnego wzrostu powierzchni i liczby najemców. To dobrze zainwestowane środki, zapewniające możliwość rozwoju innowacyjnym firmom oraz pomagające w tworzeniu najbardziej pożądanych miejsc pracy dla wysokiej klasy specjalistów, inżynierów, projektantów, kreatorów.

Michał Guć dodaje, że samorządowcy chcą przyciągać i zatrzymać takie osoby w Gdyni, by po zakończeniu edukacji nie musiały wyjeżdżać za granicę w poszukiwaniu szans na rozwój zawodowy. Wiceprezydenta Gdyni nie niepokoi też, że aż 40 proc. powierzchni obiektu stoi puste, co wytyka mu opozycja. Przekłada się to niestety na mniejsze wpływy z wynajmu i zwiększa dotację, jaką trzeba przekazywać z publicznych pieniędzy na funkcjonowanie PPNT. Władze miasta twierdzą jednak, że nie po to rozbudowywały park, aby na nim zarabiać.
- Zainteresowanie firm lokowaniem się w PPNT jest bardzo duże - podkreśla Michał Guć. - Mogliśmy natychmiast wynająć wszystkie powierzchnie, strategia miasta jest jednak inna. Zależy nam, aby w obiekcie lokowały się wyłącznie firmy zajmujące się tworzeniem nowoczesnych technologii w takich branżach, jak informatyka, telekomunikacja, automatyka, design, biotechnologie, ochrona środowiska. Dlatego Rada Naukowa parku bardzo restrykcyjnie rozpatruje składane wnioski. Poziom 60 procent wynajmu powierzchni po niecałym roku funkcjonowania to bardzo dobry wynik, który odzwierciedla najwyższy standard doboru partnerów w tym projekcie.
Opozycja uważa jednak, że władze Gdyni wykazały się niegospodarnością, trzymając z jednej strony wolne powierzchnie w PPNT, z drugiej zaś angażując się w budowę Inkubatora Przedsiębiorczości za 15 mln zł. Według radnej Platformy Obywatelskiej Mirosławy Król wydatku takiego nie da się w żaden logiczny sposób uzasadnić. Jednak zdaniem Gucia porównywanie PPNT i inkubatora świadczy o braku wiedzy, czym zajmują się poszczególne instytucje. Podkreśla, że obie wspierają biznes, ale w nieco inny sposób. - Działalność inkubatora nie jest kalką oferty PPNT - wyjaśnia Michał Guć. - W inkubatorze wsparcie otrzymają osoby rozpoczynające działalność w dowolnej branży. Fundacja Gospodarcza, której pomagamy w realizacji tej inwestycji, od lat pomaga początkującym przedsiębiorcom. Wśród nich większość to osoby, które z racji profilu działalności nie miałyby szans na uzyskanie wsparcia w PPNT.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto