Starogardzianie przed własną publicznością zaprezentowali dwa różne oblicza. W pierwszej połowie zachwycali skutecznością, byli wręcz nie do zatrzymania. Duża w tym zasługa lidera drużyny, jakim od początku sezonu stał się Cezary Trybański.
Polpharma Starogard prowadziła od początku
Jeszcze przed regulaminową przerwą w grze miał na swoim punkcie 8 "oczek" i tyleż samo zbiórek. Właśnie po akcji swojego centra Polpharma Starogard prowadziła 8:0, a podopieczni Davida Dedka nie mogli znaleźć sposobu na zatrzymanie gospodarzy. Dopiero po prawie 4 minutach gry A.J. Walton zdobył 2 punkty. Praktycznie równo z syreną kończącą pierwszą kwartę z dystansu trafił Michael Hicks, którego występ w tym meczu z uwagi na uraz stopy był poważnie zagrożony. Popularny Michał nie grał może z charakterystyczną dla siebie finezją, ale i tak mocno wspierał kolegów.
22 punkty różnicy
W drugiej części gry dobrze się pokazał 19-letni Filip Matczak, który trafieniem zza linii 6,75 m zniwelował stratę gości do 6 punktów. Później co prawda próbował jeszcze trafić z obwodu, niestety, bezskutecznie, ale trener Dedek miał do dyspozycji doświadczonego Łukasza Seweryna. Polpharma Starogard jednak nadal grała swoje zawody i po rzucie z obwodu Linasa Lekaviciusa prowadziła 37:22. Nie pomogła nawet przerwa na żądanie. Gospodarze udali się do szatni z 22-punktową zaliczką. Trudno stwierdzić, co szkoleniowiec Asseco powiedział swoim graczom w szatni, ale były to celne wskazówki. Na trzy minuty przed końcem trzeciej kwarty przebudził się Fiodor Dmitriew, który z czystej pozycji trafił "trójkę". Rosjanin jeszcze dwukrotnie wykorzystał błędy Polpharmy i ze stanu 49:35 zrobiło się 51:41. Kolejna "trójka" Seweryna pozwoliła gościom zbliżyć się na trzy punkty. Asseco nie wykorzystało jednak swojej okazji na doprowadzenie do remisu i to starogardzianie cieszyli się z wygranej.
Dwie straty Asseco
- Dopiero po przerwie udało nam się poukładać grę i w samej końcówce mieliśmy nawet okazje wygrać - powiedział po meczu David Dedek. - Dwie straty zadecydowały o tym, że jednak to Polpharma była lepsza.
W składzie gospodarzy zabrakło Nathana Healy'ego, który został odsunięty od zespołu. - Nie jesteśmy zadowoleni z formy, jaką prezentuje - przyznał Mindaugas Budzinauskas. - Tu nie chodzi nawet o mecze, ale także o treningi.
Polpharma Starogard bez Amerykanina
Brakiem angażu testy w Polpharmie zakończył inny Amerykanin - Tyrone White. Obecnie trwają więc poszukiwania gracza na pozycję 2-3.
Polpharma Starogard Gd. - Asseco Gdynia 63:61 (18:11, 24:11, 12:19, 9:20)
Polpharma: Sarzało 13 (4), Lekavicius 13 (2), Trybański 11, Hicks 11 (1), Jeftić 8, Kukiełka 4, Paul 2, Radwański 1, Wall 0, Varanaukas 0
Asseco: Matczak 12 (1), Dmitriew 11 (3), Seweryn 11 (3), Szczotka 8, Walton 8, Kovacević 7, Szymański 4, Kowalczyk 0, Żołnierewicz 0, Zekavicić 0
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?