Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Polpharma gości Asseco Prokom

Ewa Macholla
Polpharma ma przed sobą serię trudnych meczów
Polpharma ma przed sobą serię trudnych meczów Sławek Pietrzak
Serii trudnych spotkań ciąg dalszy. W niedzielę Polpharma pod wodzą nowego trenera Mindaugasa Budzinauskasa podejmie mistrzów Polski.

Szkoleniowiec dołączył do drużyny w trudnym okresie. W minioną sobotę starogardzianie grali w Zielonej Górze ze Stelmetem, teraz czeka ich starcie z Asseco Prokomem Gdynia, a za tydzień jadą do Zgorzelca grać z PGE Turowem. Zwyciężyć w którymkolwiek z tych meczów będzie niezwykle trudno. W tym sezonie powiedzenie "bij mistrza" w kontekście gdyńskiej drużyny bardzo zyskało na wartości. Podopieczni Kestutisa Kemzury do tej pory musieli uznać wyższość AZS Koszalin, Energi Czarnych Słupsk i Anwilu Włocławek, a w ostatniej kolejce ledwo wyszarpali zwycięstwo z Jeziorem w Tarnobrzegu. Czy słabsza forma mistrza może być drogą do sukcesu Polpharmy?

- W naszym zespole zaszły spore zmiany - przyznaje Marcin Nowakowski, rozgrywający Polpharmy. - Mamy inne podejście do treningów i meczów. Jeśli mam mówić za siebie, to jestem bardziej podbudowany. Zmiana trenera dużo nam dała. Więcej wagi przywiązujemy do obrony. Myślę, że mamy szansę walczyć o zwycięstwo w starciu z Asseco. Byłaby to dla nas ważna wygrana, w dodatku przed własną publicznością. Liczymy, że kibice nam bardzo pomogą. Potrzebujemy tego zwycięstwa.

23-latek nie będzie miał łatwego zadania. Jego przeciwnikiem w ekipie Asseco jest Jarel Blassingame. O klasie tego zawodnika świadczą nie tylko jego statystyki - średnio 12,5 pkt w meczu i 4,8 asysty, ale też doświadczenie, spryt i boiskowe cwaniactwo. Amerykanin jest znany z tego, że lubi być liderem na parkiecie i wcale tego nie ukrywa. Nowakowski z kolei dobre mecze przeplata słabszymi. Wciąż brakuje mu pewności siebie. W niedzielę nie będzie też miał solidnego wsparcia. Do Polpharmy nie wróci pozyskany niedawno Josh Miller. Mimo wcześniejszych zapowiedzi, zawodnik nie wrócił z USA po tym, jak zmarła mu matka. Polpharma więc jest na etapie szukania rozgrywającego.

- Trener już ma kandydata z amerykańskim paszportem - mówi Roman Olszewski, prezes SKS Sportowa SA.

Pojawienie się nowego gracza to jednak kwestia kilku, a nawet kilkunastu dni. Taka sytuacja na pewno nie wpływa korzystnie na zawodników ze Starogardu. - Takie zamieszanie nie pomaga nam w przygotowaniach - przyznaje Marcin Nowakowski. - Nie wiemy kto do nas dołączy. Był Josh, teraz go nie ma. Ja ze swej strony zrobię wszystko, by grać jak najlepiej. Na treningach daję z siebie maksimum. Trener przed spotkaniem ze Stelmetem chwalił mnie za moją pracę, ale mecz w Zielonej Górze mi nie wyszedł. Mam nadzieję, że teraz się to zmieni.

Spotkanie - kolejne derby Pomorza - zostanie rozegrane w niedzielę w hali im. Andrzeja Grubby w Starogardzie. Początek o godz. 18.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto