Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Polonia Warszawa - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:1 [ZDJĘCIA]. Cani pozbawił Podbeskidzie punktów

ivan
Podbeskidzie Bielsko-Biała przegrało w Warszawie z Polonią 1:2. Górale prowadzili do 72. minuty meczu, po golu Mariusza Sachy. Oba gole dla gospodarzy strzelił Edgar Cani.

Kibice, którzy zdecydowali się przyjść w piątkowy wieczór na Konwiktorską, już na początku spotkania przeżyli niemiłe zaskoczenie. W 3. minucie po składnej akcji i strzale głową z bliska Mariusza Sachy goście objęli prowadzenie. Strzelcowi gola podawał - również głową - Sylwester Patejuk.

Podbeskidzie ma prezesa. Tymczasowego

Mimo straty bramki poloniści robili niewiele, żeby rozgrzać nieliczną publiczność. Sporadyczne ataki gospodarzy były łatwe do rozszyfrowania przez rywali. Do końca pierwszej części gry podopieczni Jacka Zielińskiego tylko dwukrotnie zagrozili Podbeskidziu. W 22. minucie Marcin Baszczyński strzelił głową niecelnie, a tuż przed przerwą sytuacji sam na sam z bramkarzem nie wykorzystał Bruno Coutinho.

Z powodu kontuzji głowy już w 35. minucie boisko musiał opuścić doświadczony obrońca Podbeskidzia Bartłomiej Konieczny, co - jak się później okazało - miało duży wpływ na postawę defensywy "Górali".

Od początku drugiej połowy trener Zieliński wprowadził do gry Pavla Sultesa (jego występ stał pod znakiem zapytania), a krótko po przerwie Edgara Caniego. Ten drugi stanął w 63. minucie przez wielką szansą, ale z pięciu metrów trafił wprost w bramkarza. Goście zrewanżowali się po chwili dogodną sytuacją Roberta Demjana.

W 72. minucie obrońcy Podbeskidzia popełnili dwa błędy. Najpierw pozwolili na strzał głową Bruno (trafił w poprzeczkę), a po chwili nie powstrzymali skuteczniego dobijającego Caniego.

To nie był jednak koniec poważnych pomyłek defensorów gości. Pięć minut przed końcem spotkania podali wprost pod nogi stojącego kilka metrów przed bramką Caniego. Albański napastnik zdobył drugą bramkę tego dnia i ustalił wynik spotkania.

Kasperczyk: Rywale okazali się zespołem lepszym, dojrzalszym

Dzięki piątkowemu zwycięstwu poloniści podtrzymali dobrą passę na własnym boisku - w rundzie jesiennej nie przegrali na Konwiktorskiej ani razu. Tymczasem Podbeskidzie powtórzyło swój występ przeciwko ŁKS Łódź. Wtedy również - mimo prowadzenia na wyjeździe 1:0 - ostatecznie uległo 1:2.


Polonia Warszawa 2:1 Podbeskidzie Bielsko-Biała (0:1)

0:1 Mariusz Sacha 4'
1:1 Edgar Cani 72'
2:1 Edgar Cani 85'

Polonia: Michał Gliwa - Jakub Tosik,Marcin Baszczyński, Maciej Sadlok, Dorde Cotra - Bruno, Łukasz Trałka, Tomasz Jodłowiec, Róbert Jež (90. Łukasz Piątek),Tomasz Brzyski (55. Edgar Çani) - Daniel Sikorski (46. Pavel Šultes).

Podbeskidzie: Richard Zajac - Marek Sokołowski, Ondřej Šourek, Bartłomiej Konieczny (35. Piotr Koman), Tomasz Górkiewicz - Sebastian Ziajka, Matej Náther, Dariusz Łatka, Mariusz Sacha, Sylwester Patejuk (77. Piotr Malinowski) - Adam Cieśliński (58. Róbert Demjan).

Żółte kartki: Tosik, Jež - Koman.

Sędzia: Hubert Siejewicz (Białystok).

WSZYSTKO O PIŁCE NOŻNEJ W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM!

* CZYTAJ KONIECZNIE:

NAJBOGATSI I NAJBIEDNIEJSI POSŁOWIE Z WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO - ZOBACZ KONIECZNIE
TOP 14 poszukiwanych przestępców w woj. śląskim ZOBACZ ICH TWARZE

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto