Dziś rano pisaliśmy, że prawdziwa tożsamość Satoshiego Nakamoto została zdemaskowana przez serwisy Wired i Gizmodo - jako twórca protokołu Bitcoin został wskazany 44-letni biznesmen z Sidney - Craig Wright. Niedługo po opublikowaniu artykułów do domu domniemanego twórcy protokołu Bitcoin zawitała australijska policja. Równocześnie przedstawiciele australijskiego urzędu skarbowego (AustralianTax Office) w asyście służb porządkowych wkroczyli do biura, w którym urzędował Wright.
Na razie nie wydano oficjalnego oświadczenia w tej sprawie. Dziennik The Guardian donosi, że... interwencja australijskich służb nie ma żadnego związku z ewentualnymi osiągnięciami Wrighta w zakresie przyczynienia się do stworzenia najbardziej znanej na świecie kryptowaluty.
Właściciel domu, który wynajmował Craig Wright poinformował, że 44-letni Australijczyk planował 22 grudnia przenieść się na terytorium Wielkiej Brytanii. Podobno w mieszkaniu znajdował się sprzęt komputerowy, który "potrzebował dedykowanego trójfazowego zasilania elektrycznego."
Przeczytajcie także naszego wcześniejszego newsa, w którym pisaliśmy o rzekomym zdemaskowaniu tożsamości twórcy Bitcoina, nazywanego Satoshim Nakamoto.
Źródło: Reuters
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?