MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Pogrzeb morski

Arkadiusz Bilecki
Mowę pożegnalną wygłasza Aleksander Radziszewski; syn i wdowa po Edmundzie Olszewskim pierwsi z prawej.	Fot. Piotr Paciorek
Mowę pożegnalną wygłasza Aleksander Radziszewski; syn i wdowa po Edmundzie Olszewskim pierwsi z prawej. Fot. Piotr Paciorek
Zgodnie z prastarym ceremoniałem morskim, wody Zatoki Gdańskiej pochłonęły prochy mata Edmunda Olszewskiego, bohaterskiego marynarza z czasów II wojny światowej.

Zgodnie z prastarym ceremoniałem morskim, wody Zatoki Gdańskiej pochłonęły prochy mata Edmunda Olszewskiego, bohaterskiego marynarza z czasów II wojny światowej. Był to pierwszy tego rodzaju pogrzeb w powojennej historii Marynarki Wojennej RP.

Mat Olszewski był członkiem załogi ORP "Nurek", okrętu-bazy płetwonurków zbombardowanego we wrześniu 1939 roku przez hitlerowską Luftwaffe. Był jednym z szóstki marynarzy, którzy przeżyli ten atak, więziony przez Niemców, po kolejnej próbie ucieczki przedostał się do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie.

Wspomnienia mata Olszewskiego były cennym elementem prac najbardziej znanych polskich marynistów. Morski pogrzeb urny ze spopielonymi zwłokami odbył się na pokładzie ORP "Lech". W podniosłej ceremonii wzięła udział wdowa po macie, Zofia, syn Mieczysław Olszewski (profesor gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych), rodzina i liczne grono przyjaciół zmarłego. Urna opuszczona została na wody zatoki po krótkiej modlitwie kapelana MW księdza komandora Wacława Stępnia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto