Pogórze: Nie zablokują Open'era. Uwierzyli w obietnice Gdyni

Mieszkańcy Pogórza, ale i sąsiedniego Suchego Dworu, od lat nie mogą się doczekać przebudowy skrzyżowania na granicy swojej gminy Kosakowo (a zarazem powiatu puckiego) z Gdynią. Jest ono niebezpieczne, a włączenie się tu do ruchu od ich strony trwa bardzo długo.

Skrzyżowanie miało zostać przebudowane na rondo już teraz, ale samorządowcy nie uzyskali dofinansowania z tzw. schetynówek. Mieszkańcy postanowili więc zademonstrować tak, aby zobaczono ich w całym kraju. Wykorzystali fakt, że w Kosakowie, na lotnisku Babie Doły, odbywa się słynny Open'er. Postanowili w czwartek wejść na pasy i zablokować drogi dojazdowe na festiwal.

Kiedy już wszystko było gotowe do akcji, przyszło zaproszenie z sekretariatu prezydenta Gdyni. Wczoraj wiceprezydent Bogusław Stasiak spotkał się z sołtysami Pogórza, Suchego Dworu i przewodniczącym Rady Gminy Kosakowo. Obiecał, że miasto sfinansuje 2/3 inwestycji (wcześniej miała to być połowa).
- Cieszymy się z tej zapowiedzi, wierzymy, że resztę dołożą nasza gmina i powiat pucki - powiedział nam wczoraj po spotkaniu Antoni Strzelec, sołtys Pogórza. - Odstępujemy w takim razie od protestu, życzymy gościom miłej zabawy.

Adam Miklaszewicz, przewodniczący Rady Gminy Kosakowo: - Zależy nam na dobrych stosunkach z Gdynią, wierzę, że uda nam się wspólnie zrealizować tę inwestycję.