Gdy już gotowe będą wszystkie odcinki A1 przejazd około 492 km z Gdańska do planowanych bramek w Bytomiu może okazać się bardzo bolesny - informuje "Gazeta Wyborcza". Według ministerialnych stawek podróż nad morze i z powrotem kosztowałaby około 200 zł. - To są drakońskie ceny i chyba większość kierowców dwa razy się zastanowi, zanim pojedzie autostradą.
Z A1 można już zjechać w Warlubiu
Do Torunia autostradą już prawdopodobnie jesienią
- To absurdalne stawki, które nijak nie mają się do naszych zarobków. Jeśli doliczyć koszty paliwa, nie wiem, kogo będzie stać, żeby pojechać nad morze. Zostanie chyba tylko pociąg - kalkuluje katowiczanin Piotr Sroka.
Przypomnijmy. Autostrada A1 rozpoczyna się w okolicach Gdańska a kończy w Toruniu. Ten 152-kilometrowy odcinek jest najbardziej na północ wysuniętym fragmentem A1. Z Torunia biegnie dalej przez Łódź i Częstochowę aż do granicy państwa w Gorzyczkach (568 kilometrów).
Trasa pierwszego odcinka A1, o długości 90 kilometrów, zaczyna się w Rusocinie koło Pruszcza Gdańskiego a kończy w Nowych Marzach koło Grudziądza. Autostrada biegnie przez dwa województwa - pomorskie i kujawsko-pomorskie.
II etap inwestycji, o długości 62 kilometrów - w budowie - obejmuje odcinek od Nowych Marz do Czerniewic koło Torunia.
A1 zwana europejską drogą E75 jest częścią Trans-Europejskiego Korytarza Transportowego Północ-Południe łączącego Półwysep Skandynawski z Morzem Śródziemnym. Korytarz biegnie od Morza Bałtyckiego przez terytorium Czech i Słowacji, aż do Austrii i będzie stanowić nowoczesne połączenie komunikacyjne pomiędzy Gdańskiem a Wiedniem.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?