Po roku na Kamiennej Górze nadal nie trzeba płacić za parkowanie

Decyzja o tym, by parkowanie na Kamiennej Górze było płatne, wymusili okoliczni mieszkańcy. Szybko bowiem po wprowadzeniu opłat za parkowanie w centrum Gdyni, kierowcy zorientowali się, że mogą bezkarnie zostawiać samochody na wąskich uliczkach Kamiennej Góry. Nierzadko tarasowali ruch lub uniemożliwiali wyjazd z posesji mieszkańcom.

- Nadzieja na to, że mieszkańcy Śródmieścia, po wprowadzeniu płatnej strefy parkowania, nie będą zostawiali samochodów na Kamiennej Górze okazała się płonna. Mamy w centrum rezerwę w wielkości 10-20 proc. z 3,5 tys miejsc parkingowych i liczymy, że zostanie ona wykorzystana - przekonywał rok temu Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni.

**

**

Miało się udać jesienią 2010 roku. Kolejowe Zakłady Łączności z Bydgoszczy zgłosiły się jako jedyne do przetargu. Za niecałe 1,8 mln zł chciały dostarczyć i zamontować 27 parkomatów, ale przetarg został unieważniony przez prezydenta Gdyni Wojciecha Szczurka. Oferta okazała się za droga. Kolejny przetarg miał zostać ogłoszony po wyborach samorządowych, jednak na razie wciąż trwają do niego... przygotowania.

Tymczasem cierpliwość mieszkańców powoli się kończy. Problemy z parkowaniem na Kamiennej Górze występują bowiem nie tylko latem ,ale także zimą, gdzie każde wolne miejsce, by pozostawić samochód jest na wagę złota.

Nowe parkomaty staną w Gdyni i tak

- Ile mamy czekać na realizację postanowień radnych. Zimą jesteśmy jednym wielkim parkingiem, a przecież do lata czas szybko. Czy wtedy znów zatarasują nam samochodami okolicę? - denerwuje się pani Danuta.

Kłótnia o płatne parkowanie w centrum Gdyni

Urzędnicy przekonują, że zdążą z instalacją parkomatów przed wakacyjnym sezonem.

- Nie jestem w stanie dokładnie określić, kiedy zostanie ogłoszony kolejny przetarg. Myślę, że stanie się to w ciągu najbliższego miesiąca. Na pewno zmieni się ich liczba, a także miejsce ustawienia, ale o szczegółach będzie można mówić w momencie ogłoszenia przetargu. Chcemy zdążyć z ich instalacją, by latem kierowcy za parkowanie na Kamiennej Górze już normalnie płacili - wyjaśnia Maciej Karmoliński, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Zieleni.