Piotr Bauza to człowiek, który od kilku lat na Pomorzu, ale i nie tylko, nie jest anonimowy. Mieszkaniec Sopotu trzy razy pokonał już Zatokę Gdańską.
Bauza w Gdańsku ukończył AWFiS. Na co dzień jest trenerem pływania i dietetykiem. Zajmuje się treningiem personalnym, a osoby, które się do niego zgłaszają, mogą liczyć na kompleksowe przygotowanie w drodze do realizacji celów, jakie sobie stawiają.
Czytaj też: Rozmowa z Piotrem Bauzą: "Ważny jest instynkt przetrwania"
Już w środę Bauza stanie przed kolejnym wielkim wyzwaniem w swoim życiu. Ok. godz. 5 rano, z gdyńskiej plaży na Babich Dołach, zacznie płynąć w stronę Helu. Na tym jednak nie koniec podróży. Nie zamierza on bowiem zatrzymywać się i od razu ruszy w drogę powrotną (na trasie będzie miał jedynie krótkie przerwy - tak zwane bufetowe - na uzupełnianie węglowodanów). W sumie chce pokonać dystans ponad 30 kilometrów. Bauza szacuje, że cała podróż zajmie ok. 16 godzin.
Najważniejsze w tej akcji jest jednak to, że sopocianin nie płynie tylko dla siebie. Wręcz przeciwnie - po raz kolejny weźmie udział w akcji "Pływanie dla życia", której celem jest wsparcie Pomorskiego Hospicjum dla Dzieci.
Szczególne podziękowania Bauza składa komandorowi Sopockiego Klubu Żeglarskiego Piotrowi Hlavatemu, prezesowi sopockiego WOPR-u Marcinowi Burdzie, Hestyjnemu Centrum Wolontariatu Grupy Ergo Hestia, a także sklepowi dla triathlonistów 3athlete Triathlon Shop, który zapewnia sprzęt i zaplecze gastronomiczne. Jak podkreśla, bez wsparcia tych osób i organizacji, cała akcja nie mogłaby się odbyć.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?