PiS krytykuje rozszerzony plan rozwoju Gdyni. Realne plany czy science fiction?

Dokument został uzupełniony o trzy nowe przedsięwzięcia. Jeszcze w marcu mówiło się o dwóch - budowie Gdyńskiej Szkoły Filmowej z parkingiem podziemnym pod Placem Grunwaldzkim i zagospodarowaniem tego miejsca wraz z budową kolejki torowej z Placu Grunwaldzkiego na Kamienną Górę oraz rozbudowę Szpitala św. Wincentego a Paulo. Ostatecznie do planu doszedł również projekt budowy ośrodka konferencyjno-szkoleniowego z pokojami gościnnymi i zapleczem gastronomicznym. Ten ma powstać w niszczejącym dziś dworku na terenie zespołu pałacowo-parkowego przy ul. Folwarcznej 2, czyli w dawnej siedzibie Gdyńskiej Szkoły Filmowej.

Plan obowiązujący od 2011 roku obejmuje już m.in. budowę Forum Kultury w Gdyni, rozbudowę i nadbudowę budynku hotelu Kaszubskiego oraz budowę dwóch obiektów usługowo-handlowych.

- Na podstawie tego projektu wnioskodawcy będą się ubiegać o pożyczkę w ramach Inicjatywy JESSICA - informuje Michał Guć, wiceprezydent Gdyni. - Nie planujemy kolejnego rozszerzania dokumentu.

Radni uchwalili plan podczas ostatniej sesji Rady Miasta. Od głosu wstrzymali się przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości. Już wcześniej padały opinie, że jest część analityczna tego dokumentu ma charakter literatury fantastycznej i zupełnie pomija północno-zachodnie dzielnice Gdyni. Tego zdania nie zmienili.

- ZIPROM po zmianach nadal nie jest dokumentem dogłębnie analizującym zapóźnienia rozwojowe obszarów miasta i proponującym działania naprawcze. Tak jak do tej pory jest tylko "podkładką" pod uzyskanie dofinansowania dla z góry upatrzonych projektów - nie ma wątpliwości Marcin Horała, radny z PiS. -Według tego dokumentu najpilniejszą potrzebą gdynian jest np. budowa Forum Kultury, a ogromne przestrzenie dzielnic takich jak Chylonia i wielu innych są całkowicie bezproblemowe, co jest ponurym żartem.