Piotr Kuklis po znakomitym sezonie w swoim wykonaniu (35 rozegranych meczów i 10 strzelonych goli) chciał znaleźć lepszego pracodawcę. 26-letni pomocnik chciał wskoczyć poziom wyżej, czyli do T-Mobile Ekstraklasy, ale rzeczywistość okazała się dla niego dość okrutna, gdyż ostatecznie nie podpisał kontraktu z żadnym zespołem. Mało tego, odrzucił też ofertę Arki Gdynia, gdyż włodarze nie tylko nie chcieli utrzymać mu zarobków na tym samym poziomie, lecz nawet je obniżyli (co wynikało z ogólnego planu zaciskania pasa).
Kuklis tym samym pozostawał bez klubu, ale jak zapewnia ten czas nie był całkowicie stracony i codziennie był aktywny fizycznie. Jak to przekłada się na jego dyspozycję? Na tę chwilę jeszcze trudno ocenić, ale wszystko wskazuje na to, że zawodnik zostanie w Gdyni do końca rozgrywek.
Nwaogu zwolniony za niesubordynację!
- Serce podpowiadało mi po zakończeniu sezonu, że muszę spróbować. Chciałem grać i uważam że mnie na to stać w Ekstraklasie. Przecież każdy stawia sobie wyższe cele. Teraz mogę przynajmniej powiedzieć , że nie wyszło ale próbowałem. Negocjując wcześniej kontrakt jeszcze z Arką zapewniałem, że inny klub niż Arka w 1 lidze mnie nie interesuje. Dlatego tu jestem - powiedział dla oficjalnej strony klubu piłkarz.
Tym samym trenerowi Petrowi Nemcowi udałoby się załatać dziurę w ofensywie, która powstała po wyrzuceniu Charlesa Nwaogu. Nigeryjczyk został zwolniony z klubu za niesubordynację i mizerny całokształt swojej piłkarskiej twórczości. A przecież w ostatnich meczach ofensywa Arki spisywała się właśnie poniżej oczekiwań. Czy receptą na brak efektywności będzie Kuklis?
- Zrobię wszystko, aby pokazać na treningach, że nie straciłem na swojej wartości i pomogę drużynie przełamać zła passę. Ostatnie mecze nie były dla Arki zbyt szczęśliwe i czas to odmienić - przyznał Kuklis, który być może ponownie przywdzieje żółto-niebieski trykot 15 września w spotkaniu z Flotą Świnoujście, aktualnym liderem I ligi.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?