Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłkarze Arki Gdynia we wtorek o godz. 19 podejmują Piasta Gliwice

Janusz Woźniak
Wygrać we wtorek w Gdyni - początek meczu o godzinie 19 - z Piastem Gliwice, dołożyć w sobotę zwycięstwo nad Śląskiem we Wrocławiu i bez oglądania się na wyniki innych spotkań w dwóch ostatnich kolejkach ekstraklasy cieszyć się z pozostania w krajowej elicie. Takie są sportowe cele żółto-niebieskich w tym tygodniu. Tygodniu, który zadecyduje o najbliższej przyszłości drużyny.

Najpierw jednak - i to jest warunek podstawowy - trzeba pokonać Piasta, a to będzie oznaczało opuszczenie ostatniej pozycji w tabeli. Może nawet skok nad "kreskę", czyli na bezpieczne miejsce w tabeli. Gliwiczanie mają teraz dwa punkty więcej i cele identyczne jak piłkarze Dariusza Pasieki. Też marzą o uniknięciu degradacji. Dzisiaj nikt nikomu nie odpuści. Piast w ostatnim meczu był bliski pokonania na własnym boisku walczącego także o utrzymanie Śląska Wrocław. Po dwóch golach Sebastiana Olszara długo prowadził 2:1, aby ostatecznie zremisować 2:2. Remis w Gdyni byłby dla Piasta dobrym wynikiem, ale podział punktów absolutnie nie zadowoli gdynian.
Do tego meczu obie drużyny przystąpią w osłabionych składach. W zespole gospodarzy, z powodu nadmiaru żółtych kartek, zabraknie bramkostrzelnego Joela Tshibamby i Macieja Szmatiuka, czyli zawodników, których bramki pozwoliły wygrać 2:1 w poprzedniej kolejce z GKS Bełchatów. Z kolei szkoleniowiec gości Ryszard Wieczorek z tego samego powodu nie będzie mógł skorzystać z usług Pawła Gamli i Jakuba Biskupa. Jakich więc zmian dokonają w wyjściowych ustawieniach?
- Wielkiego pola manewru nie mam. Mogę liczyć tylko na sprawdzone warianty. A to oznacza, że na środku obrony za Szmatiuka wystąpi Darek Ulanowski, a za Tshibambę zagra Przemysław Trytko. Ponieważ interesuje nas tylko zwycięstwo, zagramy dzisiaj dwoma napastnikami. Tym drugim, obok Trytki, będzie pewnie Tadas Labukas, chociaż jeszcze zastanawiam się, czy nie dać szansy gry od pierwszej minuty "Józkowi" Mawaye - zdradza swoje kadrowe rozterki trener Pasieka.
Trenerowi Wieczorkowi najtrudniej będzie zastąpić Gamlę. Być może na środku obrony postawi na znacznie mniej doświadczonego Mateusza Kowalskiego, a może na stopera przesunie któregoś z bocznych obrońców, robiąc miejsce w defensywie dla Lumira Sedlacka. Biskupa w środkowej formacji gliwiczan zastąpi pewnie Jakub Smektała.
Arka z Piastem rozegrała dotychczas zaledwie trzy mecze na poziomie ekstraklasy. I w tej rywalizacji jest idealny remis. Po jednym zwycięstwie, porażce i remisie mają na koncie oba zespoły. Nawet w bramkach jest 4:4. Połowa z tych goli padła w jesiennym spotkaniu tych drużyn. Wówczas był remis 2:2. To był mecz, który pewnie na dłużej zapamiętali dwaj 19-latkowie w gdyńskim zespole, Wojciech Wilczyński i Marcin Budziński, bo to oni właśnie zdobyli przeciwko zespołowi z Gliwic swoje pierwsze - i jedyne jak dotychczas - gole w ekstraklasie.
We wtorek o godz. 19 piłkarze Arki po raz ostatni w tym sezonie zagrają w Gdyni. Po raz ostatni zatem przed własną publicznością, bo już wcześniej zapowiedział rozstanie, zagra wieloletni kapitan żółto-niebieskich i pupil gdyńskich fanów Bartosz Ława. Zresztą tych "po raz ostatni" będzie pewnie więcej. Oby nie był to tylko ostatni w tym roku mecz gdynian na własnym stadionie w ekstraklasie.
Kibiców, na których doping bardzo liczą piłkarze, pewnie nie zabraknie. Ceny biletów obniżono z 50 do 20 złotych. "Wszyscy na Arkę! Ten mecz musimy wygrać!" - to treść klubowej reklamy przed spotkaniem z Piastem. Reklamy, którą sami piłkarze muszą wypełnić treścią.

Przewidywane składy
Arka: Witkowski - Kowalski, Mrowiec, Ulanowski, Sokołowski - Burkhardt, Ława, Budziński, Bożok - Labukas, Trytko.
Piast: Nalepa - Michniewicz, Glik, Szary, Sedlacek - Olszar, Muszalik, Iwan, Zganiacz, Smektała - Wilczek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto