Po zajęciach w siłowni do autokaru, który obrał kurs w stronę Półwyspu Helskiego i ośrodka przygotowań olimpijskich, wsiadło wczoraj 26 zawodników. Nie było wśród nich skrzydłowego Rashida Yussuffa, z którym będą prowadzone rozmowy na temat rozwiązania kontraktu, ani też napastnika Dariusza Zjawińskiego. W przypadku drugiego z nich oficjalnym powodem jest kontuzja. Nie jest jednak żadną tajemnicą i już o tym informowaliśmy, że Arka najchętniej rozstałaby się z tym zawodnikiem. Po obiecującym początku mocno obniżył on loty w jesiennej odsłonie rozgrywek. Choć Zjawiński na łamach prasy deklaruje chęć pozostania w Gdyni i walczenia o miejsce w składzie, trudno przypuszczać, aby otrzymał jeszcze swoją szansę. Byłym zawodnikiem m.in. Legii Warszawa i Cracovii zainteresowane są podobno czołowe kluby z I ligi, jak Chojniczanka Chojnice i Pogoń Siedlce.
Do Cetniewa nie pojechał z drużyną również Damian Mosiejko, który otrzymał zgodę na testy w I- ligowym Zniczu Pruszków. Potrwają one do niedzieli i jest wielce prawdopodobne, że gdyński pomocnik zostanie wypożyczony do tego klubu. Do kadry pierwszego zespołu dołączeni zostali natomiast Mateusz Węsierski i 19-letni Adam Wolak. Ten drugi był w ubiegłej rundzie wypożyczony do Olimpii Elbląg.
Arka pozostanie w Cetniewie do 16 stycznia.
- Zamierzamy wykorzystać pełen wachlarz obiektów dobrze wyposażonego ośrodka - mówi Grzegorz Witt, drugi trener żółto-niebieskich. - Oprócz treningów na boisku będziemy też ćwiczyć w hali, w siłowni i bieżni. Skorzystamy z odnowy biologicznej. W niedzielę rozegramy sparing z KS Chwaszczyno. W Cetniewie trenujemy po dwa, a nawet trzy razy dziennie.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?