Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłkarz z Holandii na testach w ekipie żółto-niebieskich

Janusz Woźniak
Od czasów gdy trenerem reprezentacji Polski był Leo Beenhakker w naszym rodzimym futbolu zapanowała swoista moda na holenderskich piłkarzy i szkoleniowców. I to z doświadczeniem z holenderskiej ekstraklasy. Mamy takich w Wiśle Kraków, w Cracovii i w Arce.

Holenderskie szlaki nad polskim morzem z powodzeniem przecierał w poprzednim sezonie Joel Tshibamba, teraz podąża nimi z nie gorszym skutkiem Marciano Bruma, a od wczoraj o kontrakt w Arce zabiega inny holenderski piłkarz 23-letni Sergio Zijlera. Filigranowy nieomal futbolista, ma 165 centymetrów wzrostu, jest wychowankiem szkółki piłkarskiej słynnego Ajaksu Amsterdam.
W holenderskiej ekstraklasie zadebiutował jednak w zespole Twente Enschede - zagrał tam 13 spotkań, zdobył dwa gole - a następnie ponad dwa lata spędził w Willem II Tilburg, gdzie w 65 meczach sześć razy trafił do siatki i grał tam z Brumą. W tym sezonie Zijlera pozostaje bez klubu, chociaż były przymiarki, aby grał w Cracovii i Polonii Warszawa.
- Jak zawodnik z tak interesującym CV trafia do Gdyni? - zapytaliśmy dyrektora sportowego Arki Andrzeja Czyżniewskiego.
- Decyduje suma znajomości w futbolowym środowisku, kontakty z menedżerami. Ponadto, w naszym przypadku, także pozytywne doświadczenia z piłkarzami grającymi w lidze holenderskiej. O Sergio staraliśmy się już wstępnie przed tym sezonem, ale wówczas do transferu nie doszło. Teraz dajemy sobie drugą szansę. W ramowy sposób uzgodniliśmy już nawet wstępne warunki kontraktu. O tym, że jest to zawodnik, który potrafi grać w piłkę, jestem w pełni przekonany. Nie grał jednak przez kilka ostatnich miesięcy i trener Dariusz Pasieka sprawdzi na treningach jego aktualną dyspozycję, wyda opinię o jego przydatności do gry w Arce. Bo nie ukrywam, że zadaniem Sergio byłoby podniesienie jakości gry ofensywnej naszej drużyny - mówi dyrektor Czyżniewski.
- Na pewno jest szybki, ma dobry drybling i... nie jest w rytmie meczowym. Potrenuje z nami kilka dni i wówczas zapadnie ostateczna decyzja, czy na dłużej zostanie w Arce. Pośpiech nie jest tu wskazany. Na płytce z jego akcjami z holenderskiej ekstraklasy widać, że wie, o co w futbolu chodzi, chociaż ostatnio grał w systemie 4-3-3, jako skrzydłowy, więc nie wiem, jak potrafi wykonywać na boisku zadania bardziej defensywne - zastanawia się Pasieka.
- Przyjechałem, bo chcę grać w Arce, o której dużo dobrego słyszałem od Marciano Brumy - powiedział Sergio Zijlera przed pierwszym treningiem z gdyńskim zespołem.
Jako zawodnik bez kontraktu w tym sezonie Zijlera zawodnikiem Arki może zostać w ciągu kilku najbliższych dni i zagrać chociażby z Legią w Warszawie. Oczywiście jeżeli wszystko potoczy się po jego myśli i podpisze kontrakt w Gdyni.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto