Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

„Piłkarskie Orły”. Wiosenne przebudzenie Ilkaya Durmusa? Turek w meczu z Miedzią Legnica strzelił gola i dołożył asystę

Redakcja
Ilkay Durmus, piłkarz Lechii Gdańsk
Ilkay Durmus, piłkarz Lechii Gdańsk Przemysław Świderski
Ilkay Durmus bardzo dobrze wprowadził się do Lechii, ale jesień miał słabą. Błysnął dopiero w meczu z Miedzią Legnica. Czy to już przebudzenie Turka?

Durmus jest kluczową postacią w zespole biało-zielonych i jego wysoka forma jest bardzo potrzebna drużynie. Kibice pamiętają go z okresu po przyjściu do gdańskiego zespołu, kiedy dawał jakość i robił różnicę na boisku. Z czasem było jednak coraz słabiej. W rundzie jesiennej strzelił tylko jednego gola – w przegranym u siebie meczu z Legią Warszawa w rozgrywkach Fortuny Pucharu Polski. W PKO Ekstraklasie nie pomagał i często był krytykowany za swoją postawę i bezproduktywność. W klubie zasłużył jednak na zaufanie, bowiem w styczniu został przedłużony kontrakt z Ilkayem i teraz będzie obowiązywać do końca czerwca 2026 roku.
Przed Lechią bardzo trudny okres i ciężka walka o utrzymanie w krajowe elicie. Kibice wciąż czekali na przebudzenie Durmusa i że zacznie pomagać drużynie, aby ta nie spadła z ligi. I doczekali się w meczu z Miedzią. Turecki skrzydłowy zaczął tym razem mecz na ławce rezerwowych, ale wejście od początku drugiej połowy zanotował naprawdę bardzo dobre.

Odkąd Ilkay pojawił się na boisku w spotkaniu z zespołem z Legnicy, to stał się jedną z czołowych postaci w ofensywnych poczynaniach biało-zielonych. Najpierw, po otrzymaniu podania od Jarosława Kubickiego, wyszedł ze świetną akcją i pięknym strzałem prawą nogą sprzed pola karnego trafił w górny róg bramki Miedzi. Z kolei w doliczonym czasie gry przeprowadził świetną akcję, którą na gola zamienił Flavio Paixao. Tym samym Durmus zakończył mecz z golem i asystą, a takich liczb grając w Lechii nie miał już dawno.

Czy to oznacza przebudzenie Durmusa ze snu zimowego i że teraz takiego Turka kibice będą oglądać na boisku? Wszyscy na to liczą, fani, trener Marcin Kaczmarek ze sztabem szkoleniowym, koledzy z drużyny, ale także sam Ilkay. Ten skrzydłowy musi robić liczby, aby mieć realny wpływ na wyniki zespołu w PKO Ekstraklasie, a Lechia mogła myśleć o zdobywaniu kolejnych bardzo ważnych punktów.

- Uważam, że strzelanie bramek powinno rozkładać się na cały zespół. Tak samo bronienie i ja jestem pierwszym obrońcą. Potrzebujemy bramek z każdej formacji. Fajnie, że Ilkay się przełamał, bo liczymy na niego – przyznał Łukasz Zwoliński, napastnik biało-zielonych.

Celem rankingu jest wyłonienie oraz nagrodzenie najlepszych strzelców piłkarskich w kategorii męskiej i kobiecej, biorąc pod uwagę sumę goli zdobytych przez zawodników/zawodniczki klubów piłkarskich biorących udział w krajowych, zawodowych rozgrywkach ligowych na poziomie: ekstraklasy/ekstraligi, I, II I III, IV ligi oraz w Pucharze Polski a także bramek zdobytych w europejskich pucharach. ranking prowadzony jest cyklicznie i wyłania zwycięzców w danej kategorii w każdym roku kalendarzowym niezależnie od sezonu rozgrywkowego. Od tego roku do gry została włączona czwarta liga. Dla przypomnienia podajemy zatem współczynniki, przez które mnożymy gole przyznając miejsca w naszym rankingu: dla ekstraklasy/ekstraligi - wynosi 2; dla I ligi - 1,75; dla II ligi - 1,5; dla III ligi - 1; dla IV ligi - 0,625; dla Pucharu Polski - 2; dla Europejskich Pucharów - 2,5.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto