W czwartek, 4 kwietnia doszło do niepokojącego zdarzenia na śródmiejskiej plaży. Mężczyzna został pogryziony przez swobodnie biegającego psa. Zwierzę nie było uwiązane na smyczy i nie posiadało kagańca.
Kobieta przyznała, iż jej pies jest niezrównoważony psychicznie. Bierze udział w terapii z behawiorystą. Mimo tego puściła go luzem, aby pobiegał z drugim
- powiedział Leonard Wawrzyniak, rzecznik Straży Miejskiej w Gdyni.
Właścicielka psów spacerowała z dwoma psami i oba nie były uwiązane.
- Straż Miejska w Gdyni przypomina, iż zgodnie z regulaminem utrzymania czystości i porządku na terenie Miasta Gdyni z psem należy chodzić na smyczy. Rasy psów uznane za niebezpieczne lub ich mieszańce dodatkowo muszą być w kagańcu. Psa można spuścić ze smyczy wyłącznie, gdy ma założony kaganiec - poinformował Leonard Wawrzyniak.
Ponadto funkcjonariusze przypominają że od 1 maja wejdzie w życie zakaz wprowadzania psów na plaże, który utrzyma się do jesieni. Oczywiście regulacja nie uwzglęnia miejsc wyznaczonych właśnie dla czworonogów.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
