Zawody w Netto Arenie nawiązały do Nocnych Mityngów Tyczki, które odbywały się przed kilkoma laty w centrum Szczecina. W 2011 wygrał go Wojciechowski z nowym rekordem Polski i mityngu – 5,91. Krajowy rekord Wojciechowski stracił już na rzecz Liska (OSOT Szczecin), ale pozostał rekordzistą szczecińskich zawodów.
Co ciekawe – wtedy Wojciechowski – po dwóch tygodniach – został mistrzem świata w Deagu, a teraz wywalczył minimum na Halowe Mistrzostwa Świata w Londynie. Może to jakiś znak?
Największe gwiazdy szczecińskiego mityngu podrywali publiczność. Rozpoczęli bardzo bezpiecznie – 5,31 m i pokonali to z takim przewyższeniem, że wróżyło to wysokie skakanie. Tak szybki początek mógł być związany z tym, że w hali było chłodno, a zawody połączone z konkursem pań trochę się wydłużyły, a trzeba było utrzymywać odpowiednią temperaturę ciała. 5,46 Lisek odpuścił (wolał posłuchać muzyki), za to pozostali znów pofruwali i wrócili do rozmów (Amerykanin Sam Kendricks najdłużej gaworzył z Pawłem Wojciechowskim).
Rozstrzygnięcia zapadały na 5,78. Wojciechowski skoczył w pierwszej próbie, Shawn Barber (mistrz świata z Pekinu 2015) w trzeciej, a Lisek niespodziewanie odpadł. Kendricks tę wysokość odpuścił. Miał zrzutkę na 5,71 i kolejne próby przekładał. Takie zagranie nie przyniosło mu powodzenia, bo nie zaliczył 5,85 i zajął 4. miejsce. Tym samym miejsce na podium – trzecie uratował Lisek.
Wygrał Wojciechowski, który 5,85 spalił, ale Shawn Barber poległ na 5,91 i zakończył z 5,78. Kanadyjczyk przegrał zrzutkami na 5,78.
Zawody pań wygrała Angelica Moser ze Szwajcarii z wynikiem 4,43. To jedna z najbardziej utalentowanych tyczkarek na świecie.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?