Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pierwszoligowy przegląd żużlowy

Piotr Wiśniewski
T. Bołt
Choć do inauguracji nowego sezonu żużlowego pozostało jeszcze kilka długich, zimowych miesięcy to w wielu klubach trwa dopinanie składów. Działacze główkują jak dobrać zawodników, aby mieścili się oni w ramach limitu KSM. Na froncie Speedway Ekstraligi doszło do kilku ciekawych transakcji. Oczywiście nie próżnują również włodarze gdańskiego Lotosu Wybrzeże.

- Cel jest klarowny. Chcemy awansować do ekstraligi i naszego podejścia nie zmienia nawet dokonana przed kilkoma dniami niezbyt rozważna korekta kształtu rozgrywek w sezonie 2012 – informował nas jakiś czas temu rzecznik prasowy gdańskiego klubu, Grzegorz Rogalski. - Rozmowy z zawodnikami, którzy są kandydatami do startu są w toku. Mam nadzieję, że w niedługim czasie będziemy mogli poinformować o ich pozytywnym zakończeniu – mówił pytany o potencjalne wzmocnienia zespołu. Ruchy kadrowe nie tylko w Wybrzeżu, ale w pozostałych klubach 1. ligi warunkowane są limitem KSM. Klubowi włodarze dwoją się więc i troją, aby skompletować odpowiedni skład, nie przekraczając przy tym „dopuszczalnych” granic. - Ciągle nie jesteśmy pewni, która z tych koncepcji jest lepsza. Musimy liczyć się z nowym wymogiem, którym jest wprowadzony KSM. Nie chcę oceniać, czy jest to dobre czy nie, co nie zmienia faktu, że każda nasza wizja i dobieranie zawodników musi odbywać się z kalkulatorem w ręku – przyznaje na łamach oficjalnej strony klubowej Startu Gniezno, rzecznik prasowy klubu, Grzegorz Buczkowski.

W przypadku Gniezna w grę wchodzą dwie koncepcji budowy zespołu. Pierwsza mówi o zakontraktowaniu zawodników zagranicznych, natomiast druga o pozyskaniu jednego polskiego seniora i minimum jednego żużlowca spoza Polski. Wciąż ważą się losy Kacpra Gomólskiego, który jest łakomym kąskiem dla wielu klubów. Gomólski otrzymał propozycję startu w ekstralidze, ale jego pozyskaniem zainteresowane są także zespoły z 1. ligi. Sam zainteresowany nie podjął jeszcze decyzji o tym, gdzie spędzi przyszły sezon.

Na tę chwilę kadrę Startu tworzą: seniorzy (Krzysztof Jabłoński, Michał Szczepaniak, Adrian Gomólski), juniorzy (Oskar Fajfer, Adrian Gala, Wojciech Lisiecki, Marcin Wawrzyniak).

Bardzo mocna powinna być Polonia Bydgoszcz. Po spadku z ekstraligi udało się bowiem utrzymać trzon zespołu z poprzedniego sezonu. Jednak po podpisaniu umów z czterema seniorami w klubie zapanowała cisza. Taka sytuacja zaniepokoiła bydgoskich fanów, którzy w najbliższy wtorek postanowili zorganizować spotkanie z działaczami. Będą na nim obecni prezesi Jacek Wojciechowski i Marek Bąkowski oraz menedżer ds. marketingu Piotr Januszkiewicz. Odpowiedzą oni na nurtujące fanów pytania. Skoro już mowa o personaliach to wypada wspomnieć o składzie Polonii. Grono seniorów tworzą: Emil Sajfutdinov, Grzegorz Walasek, Robert Kościecha i Denis Gizatullin. Listę juniorów otwiera natomiast Szymon Woźniak, a w dalszej kolejność są to: Damian Adamczak, Mikołaj Curyło, Patryk Braun, Łukasz Wieliński, Adrian Ojczenasz, Mikołaj Drożdżowski.

Na papierze silny wydaje się także RKM Rybnik. W ostatnich dniach kontrakt z tym zespołem zawarł Aleksandr Łoktajew, którego wypożyczono z Falubazu Zielona Góra. Wcześniej do Rybnika trafił Jesper Monberg, Roman Chormik oraz Rory Schlein. Prawdziwym hitem jest jednak powrót Antonio Lindbaecka. Trener Adam Pawliczek dysponuje więc mocnym, jak na pierwszoligowe warunki, składem.

Kadrę RKM-u Rybnik tworzą: seniorzy (Antonio Lindbaeck, Andriej Karpov, Roman Chromik, Ronnie Jamroży, Jesper B. Monberg, Rory Schlein), juniorzy (Aleksandr Łoktajew, Mateusz Domański, Kamil Fleger, Łukasz Piecha).

W środę kontrakt z poznańskimi skorpionami podpisał Adrian Szewczykowski. „Adik” w barwach PSŻ-u startował już w poprzednim sezonie, ale wówczas pełnił rolę juniora. Teraz zalicza się do seniorów. W przyszłym sezonie plastron drużyny ze stolicy Wielpolski założy też Norbert Kościuch i Rafał Dąbrowski.

Z Lokomotivu Daugavpils odeszli: Grigorij Łaguta i Artiom Łaguta. Jak na razie jedynym seniorem w drużynie jest Maksim Bogdanov. Podobnie sytuacja przedstawia się w Orle Łódź. Z kadry ubyło trzech zawodników, a jest jeden junior.

W gronie pierwszoligowców pod względem kadry na czoło wysuwa się GTŻ Grudziądz. Robert Kempiński ma do dyspozycji 10 żużlowców, a wśród nich 6 seniorów (Tomasz Chrzanowski, Krzysztof Buczkowski, Davey Watt, Kamil Brzozowski, Oliver Allen, David Ruud) oraz 4 juniorów (Joe Haines, Andriej Kudriaszow, Mateusz Lampkowski, Karol Szychowski).

Przypomnijmy, iż w Gdańsku na kolejny sezon pozostał trener Stanisław Chomski, a także większość zawodników z poprzednich rozgrywek. Liderem powinien być ktoś z trójki: David Stachyra, Renat Gafurov, Paweł Hlib, choć i Darcy Ward może błysnąć pełnią blasku. To jednak nie koniec, gdyż jak wspomniał rzecznik gdańskiego klubu trwają poszukiwania kolejnych jeźdźców.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pierwszoligowy przegląd żużlowy - Gdańsk Nasze Miasto

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto