Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pewne zwycięstwo Asseco Prokomu

Piotr Wiśniewski
W pierwszym ćwierćfinałowym meczu play-off koszykarze Asseco Prokomu wygrali z AZS-em Koszalin. Mistrzowie Polski tylko na początku meczu mieli problemy z wypracowaniem sobie przewagi. Z czasem zupełnie zdominowali Akademików z Koszalina i z minuty na minutę odjeżdżali rywalom. Momentem przełomowym meczu były pierwsze akcje po przerwie, wówczas trzema z rzędu trójkami popisał się Witka i Prokom wygrywał już blisko 20 punktami. Ostatecznie gdynianie triumfowali 104:78.

Asseco Prokom - AZS Koszalin 104:78 (27:24, 30:21, 22:15, 25:18)

Asseco Prokom: Daniel Ewing 20, Tommy Adams 18, Adam Hrycaniuk 17, Robert Witka 12, Ratko Varda 10, Ronnie Burrell 8, Filip Widenow 6, Qyntel Woods 6, Krzysztof Szubarga 4, Piotr Szczotka 3, Courtney Eldridge 0.

AZS: Grady Raynolds 25, Grzegorz Arabas 15, Winsome Frazier 12, Slavisa Bogavac 8, Tomasz Śnieg 7, George Reese 5, Mirosław Łopatka 4, Mateusz Bartosz 2.

Stan rywalizacji: 1:0 dla Asseco Prokom Gdynia.

Mariusz Karol (trener AZS-u Koszalin): To był inny mecz od naszych dwóch poprzednich pojedynków. Może gdyby w tym meczu zagrał nasz podstawowy rozgrywający to wynik byłby inny, ale nawet słabo grający Asseco Prokom ma nad nami przewagę. Gospodarze z czasem zaczęli dominować. Należy cieszyć się z faktu, że na deskach wypadaliśmy dobrze. Nie mieliśmy odpowiedzi na Ewinga i Adamsa. Zwłaszcza na skuteczność rzutową tego ostatniego uczulałem swoich zawodników. Gospodarze mają dużo większą możliwość rotacji. Nieobecność Milicicia nas osłabiła, ale gra się do trzech zwycięstw i gdy mistrzowie Polski wygrają trzy mecze to będę im gratulował awansu.

Tomasz Śnieg (zawodnik AZS-u Koszalin): Przyjechaliśmy powalczyć. Nie chcemy łatwo oddać tych meczów. Graliśmy bez naszego lidera asyst, a to duże osłabienie dla nas. W pierwszej połowie nie wyglądaliśmy źle, natomiast po przerwie już nie szło nam tak dobrze. W sobotę gramy rewanż i postaramy się lepiej wypaść.

Tomas Pacesas (trener Asseco Prokomu): Zrobiliśmy dopiero pierwszy krok. Musimy utrzymać koncentrację i poprawić walkę na tablicach. W pierwszej połowie goście skrzywdzili nas z szybkiego ataku. My zaprezentowaliśmy w tym spotkaniu dobrą grę zespołową. Mieliśmy sporo przechwytów. Przed nami w sobotę drugie spotkanie.

Adam Hrycaniuk (zawodnik Asseco Prokomu): Jesteśmy niezadowoleni z faktu nisko wygranej walki na tablicach. W sobotę musimy lepiej się zastawiać. Reynolds zbyt często zbierał pod naszą tablicą swoje niecelne rzuty i zdobywał punkty. W sobotę musimy poprawić grę obronną, bo blisko 80 punktów straconych to zbyt dużo.

IV kwarta 104:78

Pewne zwycięstwo Asseco Prokomu stało się faktem. 104:78.

Prowadzenie gdynian 102:75, a do końca meczu minuta.

I jest setka. Setny punkt zdobył Robert Witka po trzypunktowym rzucie.

Marzenie kibiców może się ziścić. Za trzy trafił Adams i gospodarze mają na swoim koncie 97 punktów, podczas gdy przyjezdni 73.

Na trybunach kibice skandują: "Jazda do setki, Asseco jazda do setki!". Gdynianie prowadzą 94:73 na dwie i pół minuty przed końcową syreną.

Akcja dwa plus jeden Reynoldsa. Goście zmniejszyli prowadzenie gdynian do 20 punktów. 89:69 w 35. minucie meczu.

Trójka Adamsa. 89:63.i o czas prosi opiekun gości.

Dwa punkty Ronnie Burrella. 86:63 na sześć i pół minuty przed końcem spotkania.

Po celnych rzutach wolnych Adama Hrycaniuka przewaga mistrzów Polski urosła już do 24 punktów. 84:60.

III kwarta 79:60

Trójka Fraziera na koniec trzeciej kwarty. 79:60.

Trzypunktowa akcja Adama Hrycaniuka. 79:55.

Do końca trzeciej kwarty 120 sekund. 76:55 dla mistrzów Polski.

Efektowny przechwyt Ewinga zakończony jego punktami. 76:54.

Dwudziestopunktowe prowadzenie mistrzów Polski - 72:52.

Reynolds zdobył odpowiednio 13 i 14 punkt, a 52 dla Akademików z Koszalina. 68:52 w 25. minucie.

Trzecia z rzędu trójka Witki! 66:50 dla Asseco Prokomu w 23. minucie meczu.

Festiwal rzutów za trzy w gdyńskiej hali. Znów za linii 6,75 przymierzył i trafił do kosza Witka.

Tym samym odpowiedział Grzegorz Arabas. 60:48 w 22. minucie spotkania.

Trzecią kwartę celną trójką otworzył Robert Witka. 60:45.

II kwarta 57:45

Efektowny wsad Ratko Vardy. 55:41.

Ponownie w roli głównej Adams. Dwunastopunktowe prowadzenie mistrzów Polski 53:41 na półtorej minuty przed końcem pierwszej części spotkania.

Trójka Tommy Adamsa. 51:40.

Skuteczne wejście pod kosz Reynoldsa i 46:39.

W 16. minucie Asseco Prokom prowadzi 44:37.

Trzecia trójka kapitana Asseco Prokomu Daniela Ewinga. 44:33.

Za trzy Daniel Ewing. 41:33. Najwyższe prowadzenie mistrzów Polski w tym meczu.

Pierwsze punkty w meczu Mirosława Łopatki. W 14. minucie na tablicy świetlnej widnieje wynik 36:31 dla Asseco Prokomu.

Przechwyt i punkty Szubargi. 36:29.

Do końca drugiej kwarty siedem i pół minuty. Mistrzowie Polski prowadzą 32:29.

Na linii rzutów wolnych nie myli sie Frazier. 30:26.

Ambitny Szubarga odzyskuje piłkę po wcześniej stracie, podaje do Widenowa, a ten trafia za trzy. 30:24.

I kwarta 27:24

Pierwszą kwartą kończy Varda, który z dwóch wolnych wykorzystuje jeden.

Za trzy celnie przymierzył Filip Widenow. Po trójce Bułgara gdynianie prowadzą 26:24.

23:24, a do końca pierwszej kwarty 60 sekund.

Szubarga zbiera piłkę po swoim niecelnym rzucie i wyprowadza Prokom na prowadzenie 23:22.

Jak na razie goście świetnie czują się w rzutach za trzy. Tym razem trafia Grzegorz Arabas. 19:22 w 7. minucie meczu.

Po akcji Szczotki jest już remis po 19.

Czwarty punkt dla swojego zespołu zdobywa Tomasz Śnieg. 15:19.

Burrell zmniejsza prowadzenie gości do tylko dwóch punktów. 15:17.

Świetną partię rozgrywa Reynolds. To już 10 punkt tego zawodnika. 10:15.

Burrell zbiórka i celna dobitka. 10:13.

Przewinienie techniczne Reynoldsa. Ewing na linii rzutów wolnych. 100% skuteczność. Po wznowieniu z boku akcję gdynian goście przerywają faulem. Witka niecelny rzut za trzy. 8:10 w 3. minucie meczu.

Kolejna trójka gości i kolejna w wykonaniu Reynoldsa. 6:8

Przy zbiórce w ataku faulowany był Piotr Szczotka. Skrzydłowy Asseco Prokomu trafił tylko jeden wolny. 6:5 w 2. minucie spotkania.

Pierwsze punkty dla AZS-u zdobył Frazier. Odpowiedział trójką Ewing. 3:2.

Prokom zaczął następującą piątką: Eldridge, Ewing, Szczotka, Witka,Varda.

Przed meczem urocze cheerleaderki Asseco Prokomu podziękowały za oddane na nich głosy w głosowaniu na zespół taneczny, który wystąpi w Final Four Euroligi w Barcelonie. Gdyński zespół zdecydowanie wygrał i w nagrodę pojedzie do stolicy Katalonii

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

echodnia Jacek Podgórski o meczu Korony Kielce z Pogonią Szczecin

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pewne zwycięstwo Asseco Prokomu - Gdynia Nasze Miasto

Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto