W derbach z Lechią zagraliście słabo. We Wrocławiu podnieśliście się i macie trzy punkty. Skąd taka odmiana?
To było dla nas ważne, aby po dwóch porażkach z rzędu, nie tylko z Lechią, ale także z Legią, powrócić na ścieżkę zwycięstw. W przerwie po derbach na mecze reprezentacji przebywałem na zgrupowaniu kadry Łotwy, ale wiem, że chłopaki w Gdyni ostro zasuwali. Wykonali dobrą pracę, co widać było w niedzielę na boisku. Nasz zespół walczył, był blisko graczy Śląska. Oni byli przy piłce, ale nie mieli miejsca na jej rozegranie. Nie daliśmy się Śląskowi „rozklepać”, a sami trafiliśmy dwa razy i stąd nasze zwycięstwo.
Po dłuższej przerwie znowu zameldowaliście się w czołowej ósemce ligi. Ma to dla was jakieś szczególne znaczenie?
Tylko psychologiczne. Pierwsza ósemka na koniec sezonu to jest nasz cel. Zrobimy wszystko, aby do końca rozgrywek utrzymać tę lokatę. Jednak pozostało jeszcze tak dużo spotkań do rozegrania, że dziś takim miejscem w tabeli nie ma się co specjalnie podniecać.
W sobotę podejmujecie u siebie Sandecję i znowu będziecie mieli wsparcie swoich kibiców.
Dlatego musimy koniecznie wygrać. Jesteśmy głodni kolejnych zwycięstw, aby jeszcze poprawić naszą sytuację w tabeli. Nie po to walczyliśmy na trudnym terenie ze Śląskiem i wywieźliśmy trzy punkty z Wrocławia, aby tracić je w meczach u siebie. Musimy włożyć maksimum zaangażowania i umiejętności, aby w sobotę wygrać.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?