Tymczasem nic z obietnic nie wyszło i teren nadal, zamiast być wizytówką dzielnicy, odstrasza mieszkańców. Jest też wciąż ulubionym miejscem spotkań miłośników napojów wyskokowych, których obecność dodatkowo zniechęca do spacerów.
Przeczytaj także: Budowa osiedla zagraża rezerwatowi Kępa Redłowska. Mieszkańcy protestują
Ponad półtora roku temu Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni, zapowiadał, iż lada dzień przy Chwarznieńskiej pojawią się ogrodnicy. Zagospodarują park, który istanie się przyjazny dla mieszkańców. Skończyło się na wycięciu większości tzw. samosiejek, dzięki czemu park stał się bardziej uporządkowany.
- To prawda, nie udało się osiągnąć efektów - przyznaje Marek Stępa. - Ławeczki, czy oświetlenie, to główne danie, na które nie za bardzo w tym roku mamy środki. Nie uważam jednak, aby park był w tak złym stanie. Mieszkam obok, moje okna wychodzą właśnie na ten teren. Nie jest to jakieś dramatycznie zapuszczone, odstraszające mieszkańców miejsce.
Nadzieję, że prawdziwe zagospodarowanie parku wreszcie się zaczęło, było niedawne pojawienie się w nim robotników. Niestety, szybko okazało się, że wykonują oni jedynie prace związane z przebudową ulicy Chwarznieńskiej.
O szansach na to, iż teren ten przypominać zacznie wreszcie park z prawdziwego zdarzenia, mówi Andrzej Kieszek, radny Rady Miasta Gdyni mieszkający na Chwarznie.
- Z tego, co się orientuję, plany sprzed półtora roku odnośnie parku nie weszły niestety w fazę realizacji - zauważa Andrzej Kieszek. - W tym roku wykonanie jakichkolwiek prac związanych z zagospodarowaniem parku nie jest możliwe. Obiecuję jednak zająć się tym tematem i postaram się, aby na przykład po zakończeniu przebudowy ulicy Chwarznieńskiej przystosować park dla potrzeb mieszkańców. To też jednak pole do popisu dla Rady Dzielnicy.
Przeczytaj także:Stadion w Gdyni oficjalnie oddany do użytku. Będzie mógł gościć europejskie puchary
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?