Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Orzeł. Ostatni patrol". Tomasz Schuchardt o pracy na planie produkcji i współpracy z Jackiem Bławutem. Aktor zdradził, o czym jest film

Klaudia Lewandowska
Klaudia Lewandowska
Wideo
od 16 lat
"Orzeł. Ostatni patrol" został wyświetlony we wtorek, 11.10. w Gdyńskim Centrum Filmowym. Na premierze pojawili się m.in. aktorzy, którzy wzięli udział w produkcji. Jednym z nich był Tomasz Schuchardt, który opowiedział m.in. o pracy na planie, a także współpracy z Jackiem Bławutem. Zobaczcie wywiad wideo.

"Orzeł. Ostatni patrol". Tomasz Schuchardt o pracy na planie

Chociaż premiera filmu "Orzeł. Ostatni patrol" miała się odbyć kilka lat temu, na przeszkodzie stanęła pandemia koronawirusa. Okręt dopłynął jednak do celu i już od piątku, 14.10. będzie go można oglądać w kinach. Okazję do tego, by zobaczyć go nieco wcześniej, mieli uczestnicy pokazu, który odbył się we wtorek, w Gdyńskim Centrum Filmowym.

W Gdyni pojawił się m.in. Tomasz Schuchardt, aktor, który wystąpił w filmie Jacka Bławuta. W rozmowie z nami wyjawił, jak czuł się tuż przed pokazem.

-Mam wrażenie, że dobrze, że tutaj jesteśmy z premierą filmu. Od samego początku był on hołdem dla 63 marynarzy, leżących na dnie Morza Północnego. Cieszę się, że teraz przyszło pokazać nam ten film m.in. marynarzom oraz szerszej publiczności.

Aktor podkreślił, że kluczowym elementem filmu są emocje, jakie wywołuje on u odbiorcy.

-Film to są przede wszystkim emocje. Uważam, że nie ma sensu robić kina, kiedy nie ma emocji, a one towarzyszą każdemu człowiekowi, nieważne, czy mowa o filmie marynistycznym, jak w naszym przypadku, czy o filmie o zombi, jak ostatnio możemy oglądać w kinie. Tam, gdzie są emocje, tam jest widz. [...] Pokazujemy bezsens wojny, a chyba najlepiej w dzisiejszych czasach pokazywać, jakim bezsensem jest wojna.

Tomasz Schuchardt wspomniał też, że nie pamięta o trudach, z jakimi przyszło się aktorom zmierzyć na planie.

-O tych trudach, to ja w ogóle nie pamiętam. Rzecz działa się trzy lata temu. Wspominam to jako genialną przygodę, niż jakieś trudy. Pamiętam, że zmagaliśmy się z chwilami gorąca, bo chwilami było 40 °, a my znajdowaliśmy się w ciasnym pomieszczeniu, w grubych swetrach.

Aktor nie ukrywał również, że zawsze chciał pracować z reżyserem Jackiem Bławutem.

-Zawsze chciałem pracować z Jackiem Bławutem. Już wcześniej widziałem jego różne dokumenty, które bardzo ceniłem. Jacek to przede wszystkim serce człowiek [...], który kocha aktorów. [...] W filmie potrzeba dużo czasu, by pokazać każdy szczegół. Uważam też, że do filmu trzeba się zawsze przygotować. Później na planie jest łatwiej, ale także aktorzy rzetelniej oddadzą historię. Tak było w naszym przypadku. [...]. Przyjechał kiedyś na plan emerytowany komandor, który pływał na okręcie bliźniaczym do "Orła", zobaczył naszą scenografię i wzruszony powiedział, "tak właśnie było". To pokazuje, jak rzetelnie oddaliśmy ten film, chociażby scenograficznie.

Całą rozmowę możecie zobaczyć w wideo poniżej.

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: "Orzeł. Ostatni patrol". Tomasz Schuchardt o pracy na planie produkcji i współpracy z Jackiem Bławutem. Aktor zdradził, o czym jest film - Dziennik Bałtycki

Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto