Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Open'er 2012: Bloc Party,Public Enemy, Gogol Bordello i Janelle Monáe oraz Nosowska

opr.dd
Bloc Party
Bloc Party mat. prasowe
Powracający po kilku latach Bloc Party, legendarni Public Enemy, szaleni Gogol Bordello, futurystyczna Janelle Monáe i debiutująca na Open’erze Nosowska to kolejni ogłoszeni wykonawcy!

Zobacz: Opener 2012: Bloc Party i Public Enemy - kolejne gwiazdy festiwalu

Bloc Party

Wracają! Po ponad trzech latach koncertowego i studyjnego milczenia autorzy „Silent Alarm” ponownie zawładną festiwalowymi scenami w całej Europie. Jako że debiutowali w szczycie tzw. Nowej Rockowej Rewolucji szybko znaleźli się w kręgu zainteresowań przeróżnych mediów, choć od początku nie pasowali do szablonu młodego brytyjskiego zespołu: z czarnoskórym wokalistą, bez skandali i taniej promocji, skupieni na muzyce, ze świetnym młodym producentem - Paulem Epworthem, który odpowiada obecnie za sukcesy Adele czy Florence & The Machine. To Epworth nadał kierunek ich pierwszym singlom i w końcu debiutanckiej płycie „Silent Alarm”, która ukazała się w lutym 2005 roku deklasując konkurencję, i po kilku miesiącach okupując listy najlepszych płyt roku na pozycji pierwszej. Jesienią ubiegłego roku zespół spotkał się w studiu i rozpoczął pracę nad czwartą płytą, której premiery powinniśmy spodziewać się w okolicach festiwalu Open’er. Niewiele wiadomo o samym albumie, ale jesteśmy pewni, że część nowych utworów usłyszymy na żywo, tym bardziej, że pierwszy singiel pojawi się w czerwcu.

Zobacz inne gwiazdy festiwalu: Open'er 2012: Bon Iver, Friendly Fires, Wiz Khalifa i Bat For Lashes na festiwalu w Gdyni

Public Enemy

Są prawdziwą ikoną hip hopu i jednym z tych zespołów w historii muzyki, których nie trzeba przedstawiać. Obok Beastie Boys i Run D.M.C. to najważniejszy zespół rapowy debiutujący jeszcze w latach 80-tych. Public Enemy stali się rzecznikami prasowymi milionów młodych Afroamerykanów z wielkomiejskich gett Nowego Jorku, Detroit czy Los Angeles. W czasach kiedy hip hop nie był synonimem dolarów polewanych szampanem ani mutacją muzyki pop, Public Enemy reprezentowali najbiedniejszą grupę społeczną Stanów Zjednoczonych, mówiąc jej językiem, o tym czego nie zauważały główne ośrodki władzy i media. Mówienie prawdy i wierność swoim poglądom przedłożyli nad komercyjny sukces, który stał się ich udziałem właściwie tylko raz, na moment, pod koniec lat 80-tych.
Społeczny aspekt działalności Public Enemy jest równie ważny jak wpływ na muzykę ostatnich 30 lat. Wydany w 1988 album "It Takes A Nation Of Millions To Hold Us Back" jest jednym z kamieni milowych muzyki popularnej. Płyta znalazła się na 48 miejscu listy 500. najważniejszych albumów wszechczasów przygotowanej przez dziennikarzy Rolling Stone'a. Była to jednocześnie najwyżej sklasyfikowana płyta hip hopowa w tym plebiscycie, choć to samo pismo w roku wydania "It Takes A Nation..." umieściło je dopiero na miejscu 3. Brytyjski NME, czy hiszpański Rockdelux od razu doceniły rewolucyjny charakter płyty i dały jej miejsce pierwsze. Ten platynowy album do tej pory znajduje swoje ważne miejsce na rynku muzycznym, choćby za sprawą serii koncertów "Don't Look Back" w ramach której kilka lat temu Public Enemy wykonywali album w całości od początku do końca. Gdyby żył, na jeden z takich koncertów przyszedłby zapewne Kurt Cobain, który był wielkim fanem płyty "It Takes A Nation Of Millions to Hold Us Back". Czas, byśmy także i my w trzydziestą rocznicę powstania Public Enemy krzyknęli wspólnie na Open'erze "Fight The Power"!

Gogol Bordello

Choć kulturowo bliżej im do Europy Środkowo-Wschodniej i Bałkanów, Gogol Bordello powstali w Nowym Jorku, najbardziej kosmopolitycznym mieście świata, do którego przed laty wyemigrowali członkowie zespołu. Manhattan okazał się idealnym miejscem by zrealizować marzenia o karierze muzycznej. A ponieważ USA są krajem spełnionych marzeń to w 1999 po raz pierwszy zabrzmiała nieprzyzwoita mieszanka punk rocka i muzyki cygańskiej. Jeśli kiedykolwiek pojawią się reklamacje co do muzyki powstałej z połączenia tych gatunków, należy je kierować do Egunen’a Hütza, który od samego początku spina projekt i jest jego najbardziej charakterystycznym przedstawicielem. To on wypracował formułę z jaką od ponad 10 lat Gogol Bordello zdobywają sale koncertowe i sceny największych festiwal na całym świcie. Z początku w całości odpowiadał także za muzykę i produkcję nagrań, jako że skład formacji bywał dość… ruchomy.
W wypadku Gogol Bordello chodzi przede wszystkim o zabawę i energię jaką dają ich koncerty, więc pięć długogrających albumów jakie mają na koncie to właściwie tylko preteksty żeby znowu zapakować całą ferajnę i ruszyć na podbój świata. Co prawda tabory zamieniono na tourbusy, ale cygańska dusza i punkowa rebelia trwają.

Nosowska

Wystąpi na Open’erze ze swoim UniSexBand w ramach promocji albumu „8”. Ta ostatnia solowa propozycja artystki ukazała się we wrześniu 2011 roku i była promowana singlem „Nomada”. Autorem tego, jak i pozostałych utworów jest Marcin Macuk, będący z Marcinem Borsem współproducentem całości. „8” jest prawdopodobnie najbardziej różnorodnym ze wszystkich 6 studyjnych płyt wokalistki. Odnajdujemy na nim echa zarówno pracy nad projektem Osiecka („Czas”), współczesnej elektroniki („Nomada”) a nawet minimalistów („O lesie”). Ten ostatni utwór został wykorzystany w kampanii „Natura 2000. Poczuj To”, której twarzą została Nosowska. „8” jest nie tylko albumem który odniósł sukces artystyczny - przez wielu uznany za polską płytę roku – ale także komercyjny. Płyta osiągnęła status platyny, a kilka dni temu jej autorka i współpracownicy zostali nominowani w 6 kategoriach do Fryderyków. Album doczekał się pięknej oprawy koncertowej, o czym przekonają się fani podczas występu Nosowskiej na Open’erze 2012.

Janelle Monáe

Ta dziewczyna bez wątpienia zmienia muzykę. Dla jednych jest nową Grace Jones, innym wypełnia pustkę po nienagrywającej od lat Lauryn Hill, a jeszcze ktoś może dostrzegać w niej konkurencję dla Erykah Badu. Prawda jest tak, że Janelle Monáe jest tylko jedna, choć do każdej z wymienionych artystek jest jej blisko.
Nie jest prawdą, że Janelle pojawiła się na scenie wraz z ukazaniem się znakomitego „The ArchAndroid”. Ta propozycja była rzeczywiście jej debiutem długogrającym, ale nie pierwszym wydawnictwem w ogóle. W roku 2007 wyszła EP’ka „Metropolis” zawierająca ledwie pięć piosenek. To jednak wystarczyło by wydawnictwo doczekało się kultowego statusu wśród fanów „czarnych brzmień”, a samej Monáe przyniosło pierwszą nominację do nagrody Grammy – za utwór „Many Moons”. Producentem wykonawczym całości był Big Boi i nie był to zresztą pierwszy raz, kiedy ½ duetu Outkast pomogła Monáe. To on odkrył jej talent w Atlancie, pozwolił zaśpiewać w dwóch utworach na albumie-ścieżce dźwiękowej do filmu „Idlewild”, i wreszcie to on przedstawił ją swojemu przyjacielowi Sean’owi „Diddy” Combs’owi – szefowi wytwórni Bad Boy, z którą Monáe podpisała pierwszy kontrakt.

Janelle Monáe buduje swoją pozycję spokojnie i bez zbędnych skandali. Artystka ma w planach film inspirowany „The ArchAndroid” oraz jesienną trasę koncertową u boku RHCP. Obecnie pracuje jednak nad dwoma albumami, które powinny ukazać się w tym roku. Według wstępnych zapowiedzi pierwszy z nich usłyszmy jeszcze wiosną, co oznacza nowe utwory podczas gdyńskiego koncertu.

Kto jeszcze zagra na Heineken Festival: Heineken Open'er Gdynia 2012: Justice zagra po raz pierwszy w Polsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Open'er 2012: Bloc Party,Public Enemy, Gogol Bordello i Janelle Monáe oraz Nosowska - Gdynia Nasze Miasto

Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto