Odwołano dyrektor UCK w Gdańsku

Decyzję o odwołaniu Ewy Książek-Bator podjęła Rada Społeczna UCK, której przewodniczy nowy rektor GUMed, prof. dr hab. Marcin Gruchała.

- Władze uczelni bardzo dobrze oceniają dotychczasową pracę Ewy Książek-Bator na tym stanowisku, mają jednak inne plany współpracy uczelni ze szpitalem, które wymagają od dyrektora nieco innych predyspozycji - tłumaczy Joanna Śliwińska, rzeczniczka prasowa uczelni.

Obowiązki dyrektora powierzono Ewie Książek-Bator w lutym 2008 roku, kiedy sytuacja szpitala stała się tragiczna i z dnia na dzień został odwołany poprzedni dyrektor. Szpital funkcjonował jeszcze wówczas jako Akademickie Centrum Kliniczne. Książek-Bator od 2004 roku pracowała w nim jako główna księgowa. Jednak w 2008 roku dyrektorem ACK była tylko przez pół roku, do lipca. Właściciel szpitala, czyli uczelnia, nie chciała wówczas "słabej" kobiety na stanowisku dyrektora. Panowało zresztą powszechne przekonanie, że z tym największym na Pomorzu i drugim co do wielkości szpitalem w Polsce, który stacza się w finansową przepaść poradzić sobie może tylko twardy, bezkompromisowy mężczyzna. Nowy dyrektor został wybrany przez profesjonalną firmę headhunterską, ona w tym konkursie w ogóle nie wystartowała. Wróciła na stanowisko głównej księgowej. Nowy dyrektor był z południowej Polski, nie znał środowiska, nigdy nie zarządzał tak ogromnym szpitalem, w efekcie więc już w marcu 2009 roku nagle z pracy w Gdańsku zrezygnował, wrócił na południe Polski i ona objęła po nim stanowisko. I sprawowała je do dziś.