Komendant wojewódzki policji polecił komendantowi miejskiemu w Gdańsku cofnięcie z dniem 1 lutego 2010 r. wszystkich pozwoleń wydanych policjantom na podjęcie dodatkowej pracy w charakterze kierowców taksówek - poinformowała podinsp. Grażyna Puchalska z Wydziału Prasowego Komendy Głównej Policji.
To efekt pism podpisanych przez kilkudziesięciu "cywilnych" gdańskich taksówkarzy, którzy skarżyli się na praktyki stosowane przez ich kolegów po fachu będących jednocześnie policjantami. Na łamach "Dziennika Bałtyckiego" kilka razy informowaliśmy o taksówkowym konflikcie w Gdańsku .
- Przykładem bezkarnego łamania przepisów są zorganizowane nieformalne postoje w miejscach niedozwolonych. Bez konsekwencji korzystają z nich jedynie policjanci i kierowcy taksówek pozostający z nimi w układach koleżeńskich - mówili wówczas taksówkarze. - A zwracanie im uwagi skutkowało jedynie nękaniem, bezpodstawnym zatrzymywaniem dowodów rejestracyjnych, mandatami, uporczywymi i umyślnymi kontrolami taksówek.
Gdańscy taksówkarze skargi na swoich kolegów taxi-policjantów pisali od kilku miesięcy. Z informacji Komendy Wojewódzkiej Policji wynika, że od marca do lipca ubiegłego roku do komendanta miejskiego w Gdańsku trafiło 10 zawiadomień w sprawie niewłaściwego zachowania funkcjonariuszy dorabiających jako taksówkarze. Postępowania wyjaśniające nie potwierdziły, że dodatkowa praca koliduje z ich obowiązkami służbowymi. Także skargi dotyczące rzekomego nękania, permanentnych kontroli taksówek, zatrzymywania dowodów rejestracyjnych i karania mandatami bez powodu nie znalazły potwierdzenia. Jednak z racji negatywnego wydźwięku społecznego w ubiegłym roku nadinsp.
Krzysztof Starańczak, szef policji na Pomorzu, zdecydował o wprowadzeniu zakazu udzielania nowych pozwoleń na dodatkowe zarobkowanie policjantów jako taksówkarzy. Polecenie takie otrzymali wszyscy podlegli mu komendanci . Nadal obowiązywały jednak zgody wydane policjantom przed decyzją komendanta. Posiadało je czternastu gdańskich policjantów. Miały nie być im przedłużane po ich wygaśnięciu.
Kilkudziesięciu taksówkarzy domagało się jednak natychmiastowego cofnięcia wszystkich pozwoleń. Pismo w tej sprawie napisali nawet kilka tygodni temu do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w Warszawie.
- Jesteśmy zadowoleni z decyzji komendanta, poczekamy jednak i zobaczymy, czy policjanci faktycznie nie będą sobie dorabiać - powiedział nam wczoraj jeden z protestujących taksówkarzy.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?