Do wizyty mieszkańców w magistracie doszło, gdy trwała akurat sesja Rady Miasta Gdyni. Aby porozmawiać z protestującymi, z dalszego prowadzenia obrad zrezygnował Stanisław Szwabski, przewodniczący rady. Szwabski jest członkiem zarządu Komunalnego Związku Gmin "Dolina Redy i Chylonki", właściciela Zakładu Utylizacji Odpadów w Łężycach. Jednocześnie gdyńscy samorządowcy są największym udziałowcem KZG DRiCh.
Z wypowiedzi Szwabskiego nie wynikało jednak, aby były jakiekolwiek szanse na przeniesienie kwater składowych z Łężyc w inne miejsce. Jego dyskusja z protestującymi była bardzo gorąca, mieszkańcy co chwila przerywali jego wystąpienie i krzyczeli tak głośno, że pod salę posiedzeń Rady Miasta Gdyni wezwani zostali strażnicy miejscy.
- Temat Eko Doliny jest wieloaspektowy, a sąsiedztwo takiego zakładu zawsze będzie w pewnym stopniu uciążliwe - mówił Stanisław Szwabski. - Z tego powodu na ogół nie mieszka się wokół tego typu zakładów. Polska jednak nie jest pustynią i w naszym kraju niemal wszędzie mieszkają ludzie.
Szwabski zasugerował też, że mieszkańcy osiedlają się nieopodal Eko Doliny ze względu na tanie grunty budowlane w pobliżu wysypiska śmieci. Rozwścieczył tym organizatorów akcji protestacyjnej.
- To szczyt bezczelności! Pan kłamie, powinien nas pan przeprosić! Jak pan może w ten sposób obrażać ludzi! - wykrzykiwali mieszkańcy.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?