O zdrowiu gdynian rozmowa z wiceprezydent Gdyni Ewą Łowkiel

Znamy już podsumowanie gdyńskich programów profilaktycznych, finansowanych przez miasto. U niemal połowy mieszkańców z ponad 9 tys. ostatnio badanych wykryto choroby i patologie. Nie niepokoi to Pani?
Nie jest to sytuacja, która mogłaby mnie cieszyć, pokazuje to jednak wartość, jaką przedstawiają nasze programy. Gros z tych osób, gdyby nie skorzystało z bezpłatnych badań, finansowanych przez miasto, nie zdawałoby sobie sprawy, że są chore, i nie podjęłoby szybko żadnego leczenia. Tym bardziej że dostęp do profilaktyki, oferowanej przez Narodowy Fundusz Zdrowia, nie jest, niestety, pełny i w pewnym sensie wyręczamy fundusz, dla przykładu poszerzając widełki wiekowe dla badań mammograficznych.

Są to jednak działania kosztowne. Jakie korzyści ma miasto?
Jak już powiedziałam, część gdynian, gdyby nie te badania, nie dowiedziałaby się o swoich chorobach i nie podjęła leczenia. Taka sytuacja zagraża przecież życiu tych osób. Chcemy mieć zdrowych mieszkańców, którzy pracują, uczą się, cieszą się życiem. Dlatego 6,7 mln zł, jakie wydaliśmy z budżetu miasta tylko w ciągu ubiegłych trzech lat na finansowanie badań profilaktycznych, to dobrze zainwestowane pieniądze.

Część osób nie odpowiada na wasze zaproszenia i nie zgłasza się do lekarza na bezpłatne badania. Jak to zmienić?
Pracujemy nad tym. Staramy się jak najściślej współpracować z lekarzami pierwszego kontaktu, aby uświadamiali oni swoich pacjentów, jak ważne dla ich zdrowia są badania profilaktyczne. Wielka jest w tym ich rola, aby jak największy odsetek gdynian korzystał z oferowanych im możliwości. Rozsiewamy też siatkę takich badań po wszystkich gdyńskich przychodniach, aby nie zmuszać ludzi do krążenia po mieście. Jeśli jakiś specjalista z różnych względów wycofa się ze współpracy z nami, aneksujemy umowy, przesuwamy badania w inne miejsce, aby jednak się odbyły.

Który z programów profilaktycznych jest najważniejszy?
Wszystkie są dla nas ważne, poczynając od niemowlaków, poprzez dzieci uprawiające sport, realizowane od niedawna z gdyńską filią Centralnego Ośrodka Medycyny Sportowej, a na seniorach kończąc. Wielką wartość ma z pewnością wprowadzony na niespotykaną do tej pory skalę w Polsce program szczepień dziewczynek przeciwko wirusowi HPV, który wywołuje raka szyjki macicy. To jak na razie jedyna skuteczna szczepionka przeciwko rakowi, a nasze działania zaprocentują za kilkanaście lat, bowiem nowotwór ten staje się plagą u kobiet powyżej 30 roku życia.