Obecnie jest eksponowany na pokładzie okrętu-muzeum ORP Błyskawica, a docelowo ma się znaleźć w gdyńskim muzeum. Stan munduru budzi kontrowersje wśród zwiedzających.
To dlatego że mundur jest mocno poszarpany, podziurawiony oraz widoczne są ślady nadpalenia. Jako eksponat znajduje się w specjalnej gablocie poświęconej admirałowi. Tuż obok zdjęcia oficera, przepasanego kirem. Zobaczyć go mogą wszyscy zwiedzający. Przedstawiciele Marynarki Wojennej tłumaczą, że w ten sposób chcieli uhonorować pamięć Karwety.
Skąd wziął się na wystawie mundur admirała? Czytaj na
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?