Ćwiczenia zostały zrealizowane według przygotowanego wcześniej scenariusza. Podczas meczu nad widownię miał przylecieć dron, który zrzucił ładunek z niezidentyfikowanym proszkiem. Następnie w trakcie zamieszania i paniki część osób została ranna.
- Ćwiczymy w sytuacjach, w których tłum wpada w panikę i analizujemy jak należy podejść do zabezpieczeń, które znajdują się na stadionie i postępować z nieznanymi substancjami - powiedział st. kpt. Łukasz Płusa, rzecznik KM PSP w Gdyni.
Na trybunach pojawiły się osoby z ucharakteryzowanymi ranami złamania nogi czy obrażeniami po nadzianiu się na barierkę. W rolę kibiców wcielili się z kolei uczniowie gdyńskich szkół, którzy mieli za zadanie z jednej strony poddać się prowadzonej ewakuacji, a z drugiej strony krzykami i niesubordynacją trochę utrudnić pracę ratownikom. Wszystko po to, aby stworzyć jak najbardziej realistyczne warunki.
Po przyjeździe i ocenie sytuacji strażacy rozpoczęli przeprowadzenie ewakuacji i zabezpieczenia rannych. Przed stadionem powstała specjalnie wydzielona strefa, który służyła do obmycia z podejrzanej substancji.
W przeprowadzeniu zadania wzięła udział jednostka nr 1 Gdynia Śródmieście, jednostka nr 2 Gdynia Chylonia i OSP Gdynia Wiczlino. Łącznie w ćwiczeniach wzięło udział niespełna 30 strażaków. W całą akcję włączyło się 9 zastępów, w skład których weszły samochody gaśnicze. Teraz przyjdzie czas na ocenę i analizę materiału z ćwiczeń.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?