Jak przyznali wówczas przedstawiciele wspomnianej organizacji, widok był zatrważający. Zwierzęta, które jeszcze żyły, znajdowały się w bardzo złym stanie. Warunki, w których przebywały, były również fatalne. Dodajmy, że zwierzęta zostały odebrane rolnikowi. Zajął się nimi inny gospodarz z gminy Kościerzyna oraz OTOZ Animals. Natomiast martwe trafiły do zakładu utylizacji. Sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa w Kościerzynie, która w czerwcu tego roku przedstawiła właścicielowi gospodarstwa zarzut znęcania się nad zwierzętami poprzez zaniedbania w opiece nad nimi.
- W czasie przesłuchania doszliśmy do wniosku, że konieczne jest przeprowadzenie badań sądowo-psychiatrycznych mężczyzny - poinformowała nas Grażyna Starosielec, szefowa Prokuratury Rejonowej w Kościerzynie.
Celem zlecenia wspomnianych badań było ustalenie, czy mężczyzna jest poczytalny. Ich wykonanie okazało się trudne.
- Podejrzany nie odbierał korespondencji w sprawie poddania się badaniom - dodaje szefowa kościerskiej prokuratury. - W tej sytuacji wydaliśmy nakaz doprowadzenia mężczyzny na badania przez policję.
Jednak również i w tym przypadku pojawił się problem, ponieważ, gdy w Owśnicach zjawiali się funkcjonariusze, mężczyzny nigdy nie było w domu. Ostatecznie udało się go zatrzymać i doprowadzić na badania psychiatryczne pod koniec minionego tygodnia.
Mężczyźnie grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności. Jeżeli okaże się jednak, że jest niepoczytalny, to wówczas sprawa zostanie najprawdopodobniej umorzona.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?