Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie stawiał się na badania, więc zaprowadzili go na nie policjanci

wm
To, co ujawnili przedstawiciele organizacji OTOZ Animals w kwietniu tego roku na terenie gospodarstwa 74-letniego mieszkańca Owśnic w gminie Kościerzyna, wprawiło ich w osłupienie. Znaleziono tam kilkadziesiąt martwych zwierząt, które były w stanie rozkładu.

Jak przyznali wówczas przedstawiciele wspomnianej organizacji, widok był zatrważający. Zwierzęta, które jeszcze żyły, znajdowały się w bardzo złym stanie. Warunki, w których przebywały, były również fatalne. Dodajmy, że zwierzęta zostały odebrane rolnikowi. Zajął się nimi inny gospodarz z gminy Kościerzyna oraz OTOZ Animals. Natomiast martwe trafiły do zakładu utylizacji. Sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa w Kościerzynie, która w czerwcu tego roku przedstawiła właścicielowi gospodarstwa zarzut znęcania się nad zwierzętami poprzez zaniedbania w opiece nad nimi.

- W czasie przesłuchania doszliśmy do wniosku, że konieczne jest przeprowadzenie badań sądowo-psychiatrycznych mężczyzny - poinformowała nas Grażyna Starosielec, szefowa Prokuratury Rejonowej w Kościerzynie.

Celem zlecenia wspomnianych badań było ustalenie, czy mężczyzna jest poczytalny. Ich wykonanie okazało się trudne.

- Podejrzany nie odbierał korespondencji w sprawie poddania się badaniom - dodaje szefowa kościerskiej prokuratury. - W tej sytuacji wydaliśmy nakaz doprowadzenia mężczyzny na badania przez policję.

Jednak również i w tym przypadku pojawił się problem, ponieważ, gdy w Owśnicach zjawiali się funkcjonariusze, mężczyzny nigdy nie było w domu. Ostatecznie udało się go zatrzymać i doprowadzić na badania psychiatryczne pod koniec minionego tygodnia.

Mężczyźnie grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności. Jeżeli okaże się jednak, że jest niepoczytalny, to wówczas sprawa zostanie najprawdopodobniej umorzona.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na koscierzyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto