Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie ma chętnych do sprzątania terenów kolejowych

Szymon Szadurski
Mieszkańcy mają dość takich widoków, więc piszą skargi
Mieszkańcy mają dość takich widoków, więc piszą skargi fot. tomasz bołt
Gruz i inne odpady zalegające koło placu Konstytucji w samym centrum miasta, wysypisko śmieci w rowie przy ul. Okrzei na Grabówku, między budynkami komunalnymi a sklepem Lidl - to tylko niektóre przykłady, jak wyglądają w Gdyni tereny należące do Polskich Kolei Państwowych.

- To nie do pomyślenia, aby tak wyglądały działki w centrum miasta, które chce uchodzić za nowoczesne i europejskie - mówi Wacław Staniszewski, mieszkaniec Grabówka. - Na ten śmietnik przy Lidlu po prostu nie można już patrzeć. Jako mieszkaniec Gdyni, płacący podatki, żądam od kompetentnych w tej sprawie urzędników jak najszybszego posprzątania tego miejsca. Jaki my, dorośli, dajemy przykład dzieciom, zostawiając na terenie miasta takie śmietniska? Jak tak dalej pójdzie, nikt, także młode pokolenie, nie będzie dbał o czystość i wkrótce utoniemy w śmieciach.

Czytaj także: Trójmiasto tonie w śmieciach

Temat znany jest już pracownikom Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni.
- Na ul. Okrzei rzeczywiście zalega mnóstwo śmieci, osobiście oglądałem to miejsce - przyznaje Roman Witowski, kierownik ZDiZ. - Niestety, nie mogę zlecić posprzątania tej nieruchomości, bo nie należy ona do miasta, mógłbym więc zostać oskarżony o niegospodarność. Jest to teren dawnego torowiska, potem znajdował się tam rów melioracyjny, odwadniający grunt. Według mnie, aby ukrócić składowanie śmieci w tym miejscu, najlepiej byłoby je zasypać. Podejmiemy w tej sprawie rozmowy z reprezentantami PKP.

Zobacz, gdzie także nie sprzatają w Gdyni

Urzędnicy dodają jednak, iż negocjacje z przedstawicielami kolei mogą być trudne, bo inne spółki odpowiadają za dawne tereny torowisk, jeszcze inne za rowy odwadniające.

- Problemów z nieposprzątanymi terenami kolejowymi mamy więcej, to nie tylko kwestia gruntu na ul. Okrzei i śmieci pozostawionych przy okazji remontu koło pl. Konstytucji - przyznaje Roman Witowski. - Takich miejsc znalazłoby się w mieście jeszcze kilka.
- Śmietniskiem na ul. Okrzei zainteresowała się już także Straż Miejska.

- Śmieci w tym miejscu składowane są nielegalnie - nie ma wątpliwości Dariusz Wiśniewski, komendant SM w Gdyni. - Wysłaliśmy do PKP nakaz ich uprzątnięcia. Jeśli pismo to pozostanie bez echa, skierujemy wniosek do sądu o ukaranie administratorów tego gruntu.

Po naszej wczorajszej interwencji sprawę obiecała wyjaśnić Agnieszka Czubala z Oddziału Gospodarowania Nieruchomościami PKP SA w Gdańsku. Pojawiło się też światełko w tunelu, bowiem - jak ustaliliśmy - przedstawiciele PKP umówieni są na jutro z urzędnikami na rozmowę w sprawie nielegalnych wysypisk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dyrektor Zamku Królewskiego w Warszawie przyjechał do Leszna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Nie ma chętnych do sprzątania terenów kolejowych - Gdynia Nasze Miasto

Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto