Sprzedawca zachował jednak zimną krew i spokojnie wytłumaczył napastnikowi, że kasa jest praktycznie pusta. 25-latek w dyskusje się nie wdawał i wybiegł ze sklepu.
Do zdarzenia doszło kilkanaście minut po godz. 17 w minioną sobotę.
- Na miejscu zdarzenia byliśmy niemal natychmiast - mówi Michał Rusak, rzecznik gdyńskiej policji. - Przy pomocy świadków, po kilku minutach bezpośredniego pościgu mężczyzna został zatrzymany w rejonie Bulwaru Nadmorskiego. Jako, że ofiara napadu nie mogła jednoznacznie stwierdzić, że broń nie jest prawdziwa, napastnikowi postawiono zarzut usiłowania rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia - dodaje Michał Rusak.
25 - latkowi grozi za ten czyn kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności. Policjanci natomiast sprawdzają, czy niedoszły rabuś próbował też w innych miejscach w województwie w podobny sposób wymusić pieniądze.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?