Na Witominie. Setka osób musi opuścić działki

- Rozumiemy, że zbiornik retencyjny jest potrzebny, ale czy od razu wszyscy musimy być wyrzucani. Zbiornik zajmie teren około 1/4 ogródków. Kiedy powstaną boisko, place zabaw i siłownie plenerowe, nie wiadomo. Do tego czasu moglibyśmy jeszcze korzystać z tych ogródków - mówi Elżbieta Oleś, radna dzielnicy i właścicielka jednej z działek. - Kilku działkowców na swoim terenie hoduje gołębie. W tym okresie dla dobra gołębi nie można ich przeprowadzać. Chcemy, aby okres wypowiedzenia w miejscu zbiornika retencyjnego został przedłużony do końca roku, a na terenach u góry - tam, gdzie w najbliższym czasie nie będą budowane tereny rekreacyjne - dopiero wtedy kiedy zacznie się tam coś dziać - dodaje.

Ogrody działkowe mają powierzchnię około 2,5ha. Swoje działki uprawia tam około 100 osób. Ogrody działają w tym miejscu od prawie 40 lat. Aby uprościć kontakt z działkowcami ci utworzyli stowarzyszenie.

- Nikt jednak się z nami nie skontaktował, po prostu zaczęto wysyłać działkowcom wypowiedzenia umowy z miesięcznym okresem wypowiedzenia. Prosimy o przedłużenie okresu użytkowania działek przynajmniej do końca sezonu działkowego, a tam gdzie nie będą prowadzone żadne prace budowlane dłużej - mówi Magdalena Andrzejczak, prezes stowarzyszenia działkowców.

Prace przygotowawcze do budowy zbiornika retencyjnego mogą rozpocząć się jeszcze w tym roku.

- Zbiornik retencyjny zlokalizowany przy ul. II MPS realizowany będzie w ramach inwestycji gminnej „Rozbudowa ulicy Chwarznieńskiej - odcinek witomiński”. Początek prac w tym miejscu zaplanowany jest na końcówkę roku 2017 i początek 2018 - mówi Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni. - W drugim etapie powstaną obiekty rekreacyjne i sportowe, ale one nie są objęte dokumentacją projektową dla tego zadania. Termin ich powstania nie jest jeszcze znany, częściowo zależy od realizacji zbiornika - tłumaczy.