MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Na trasie do Morskiego Oka w Tatrach wywrócił się koń ciągnący wóz. Po badaniu "zwierzę jest dopuszczone do pracy"

Łukasz Bobek
Łukasz Bobek
Fundacja VIVA
Incydent z udziałem konia wożącego turystów na szlaku do Morskiego Oka w Tatrach. W piątek 3 maja zwierzę potknęło się i wywróciło. - Fiakier zabrał zwierzę na badania lekarskie - informuje Zbigniew Kowalski z Tatrzańskiego Parku Narodowego, który nadzoruje przewóz konny na szlaku do Morskiego Oka w Tatrach.

Jak informuje Grzegorz Bryniarski, leśnicy TPN z rejonu Morskiego Oka, do potknięcia się konia doszło w rejonie Wodogrzmotów Mickiewicza - ok. 500 metrów od Palenicy Białczańskiej. Nie wiadomo, czy fasiąg zjeżdżał w dół, czy dopiero zaczynał wyjazd pod górę.

- Po upadku furman wyprzągł konia, zwierzę szybko wstało. Furman został zobowiązany zwieźć konia do Bukowiny Tatrzańskiej, a następnie zlecić badania zwierzęcia przez lekarza weterynarii - informuje leśniczy.

Jak dodaje Zbigniew Kowalski, zwierzę nie wyglądało, jakby mu się coś stało. Grzegorz Bryniarski informuje, że w sobotę 4 maja właściciel konia poinformował, że lekarz weterynarii nie stwierdził żadnych obrażeń konia. - Furman poinformował nas, że zwierzę jest dopuszczone do pracy - informuje Grzegorz Bryniarski.

Film z upadku konia opublikowała Fundacja VIVA - organizacja, która walczy o likwidację transportu konnego na szlaku do Morskiego Oka. Fundacja szuka świadków zdarzenia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie żyje Jan A.P. Kaczmarek. Zdobywca Oscara miał 71 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto