Model Kormorana II już gotowy. Niszczyciel zasili polską Marynarkę Wojenną

Inżynierowie z konsorcjum polskich stoczni są w trakcie opracowywania szczegółowej dokumentacji technicznej i projektu, tak by budowa prototypu jednostki mogła rozpocząć się wiosną przyszłego roku.

Umowę na budowę Kormorana II zawarto w Gdyni 23 września 2013 r. w obecności premiera Donalda Tuska i szefa MON Tomasza Siemoniaka. Docelowo flotę mają zasilić trzy takie jednostki, kontrakt na ich budowę opiewa na kwotę około 1,2 mld złotych.

Budową niszczyciela min Kormoran II zajmie się konsorcjum, którego liderem jest Remontowa Shipbuilding, a w skład wchodzą również Stocznia Marynarki Wojennej oraz Centrum Techniki Morskiej. Z kolei w laboratoriach Centrum Techniki Okrętowej w Gdańsku prowadzono w ostatnich dniach próby modelu kadłuba przyszłego polskiego niszczyciela min. Przez kilka dni pływał w specjalistycznym basenie. Dzięki temu inżynierowie mogli analizować jego parametry.

- Zasymulowaliśmy warunki zewnętrzne, dla których ten okręt będzie budowany, czyli m.in. morskie fale czy wiatr. Sprawdzaliśmy osiągi typu szybkość, wydajność napędu oraz kwestie związane z optymalizacją kadłuba, hałasów, kawitacji itd. - informuje Andrzej Wojtkiewicz, prezes zarządustoczni Remontowa Shipbuilding. Jak tłumaczy, badania mają potwierdzić bądź wskazać kwestie wymagające poprawy w założeniach projektowych polskiego niszczyciela. Niezbędne do tego będą również badania teoretyczne, które mają być kontynuowane w najbliższych dniach.

- Będą to bardziej analizy numeryczne, na modelach matematycznych - wyjaśnia prezes Wojtkiewicz.
Kormoran II służbę w Marynarce Wojennej rozpocząć ma jesienią 2016 roku. To oznacza, że prace nad projektem muszą zakończyć się wiosną przyszłego roku, aby budowa rozpoczęła się najpóźniej w kwietniu.

Niszczyciel ma mieć 58 metrów długości i ponad 10 metrów szerokości. Okręt ma posiadać klasę lodową L-3 umożliwiającą pływanie w drobno pokruszonym lodzie. Zaprojektowano również dwa silniki spalinowe o mocy ok. 1000 kW, które w małych prędkościach zastępowane będą przez silniki elektryczne. Zamontowane wyposażenie ma pozwalać na poszukiwanie i niszczenie min morskich wszystkich typów. Docelowo na Kormoranie II ma pracować 45 osób.

Jak podają przedstawiciele MON - Nowoczesne niszczyciele min mają zapewnić Marynarce Wojennej możliwość wszechstronnej walki ze współczesnymi zagrożeniami minowymi na morzu.

Zakup trzech niszczycieli min to jeden z elementów planu modernizacji Polskiej Marynarki Wojennej. W tym właśnie celu, Donald Tusk i szef MON Tomasz Siemoniak podpisali, również w Gdyni, umowę na dokończenie trwającej ponad 10 lat budowy ORP Ślązak, który pierwotnie budowany był jako wielozadaniowa korweta Gawron. Liderem konsorcjum budującego Ślązaka jest Stocznia Marynarki Wojennej w Gdyni.

[email protected]