Zwierzę zauważyła kobieta spacerująca z psem. Ponieważ foka wyglądała na ranną, zawiadomiła Straż Miejską. Funkcjonariusze z ekopatrolu po pojawieniu się na plaży orzekli jednak, że rany, widoczne na ciele ssaka, są stare i zabliźnione. Zabezpieczyli natomiast teren, gdyż w pobliżu trwały prace związane z refulacją i jeździła koparka. Przestrzegali ponadto właścicieli psów, aby - zresztą zgodnie z przepisami - trzymali je na smyczach. Wszystko po to, żeby żaden z czworonogów nie zaatakował chronionego zwierzęcia. Foka natomiast, gdy już wygrzała się na słońcu, wróciła do wody i odpłynęła.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?