Mistrzostwa Europy U-21. Hoplici mają zrobić inwazję na Gdynię

To będzie trzecia w ciągu ostatnich pięciu lat wielka piłkarska impreza w Polsce. Po organizacyjnym sukcesie Euro 2012 i finałowym meczu Ligi Europy w 2015 roku w naszym kraju o tytuł mistrza Starego Kontynentu zagrają reprezentacje do lat 21. Mamy świtną bazę sportową, lotniska, drogi, hotele, nic więc nie stoi na przeskodzie, by po raz kolejny cieszyć się dwutygodniowym świętem piłki nożnej. Tym cenniejszym, że po raz pierwszy od 1994 roku w fialach tej imprezy zagrają biało-czerwoni.

I choć reprezentacja trenera Marcina Dorny nie jest faworytem turnieju, to oczekiwania wobec tej drużyny nie są małe. To po części wynika ze świetnej gry dwóch polskich piłkarzy w barwach włoskiego Napoli, czyli Piotra Zielińskiego i Arkadiusza Milika i znakomitej postawy dorosłej reprezentacji, która wykreowała modę na kibicowanie polskim piłkarzom. Problem w tym, że włoski klub nie chce zwolnić na czas turnieju Milika i Zielińskiego, co dość mocno komplikuje plany Dorny. W tej sytuacji faworytów upatruje się w ekipach Niemiec, Hiszpanii i Portugalii.

Dla kibiców w Trójmieście i okolicach to kluczowa informacja, bo obie te drużyny będzie można zobaczyć w akcji na stadionie w Gdyni! Do tego szlagieroweg omeczu dojdzie 20 czerwca o godz. 20.45. Nie będzie to jedyny mecz na gdyńskim obiekcie. Już w najbliższą sobotę kibice będą mogli zobaczyć pojedynek Hiszpanów z debiutującymi na takiej imprezie Macedończykami. ten mecz również rozpocznie się o godz. 20.45, podobnie jak ostatnie gdyńskie spotkanie Euro U-21, czyli Macedonia - Portugalia, ktore rozegrane zostanie 23 czerwca. Pozostałe mecze tej grupy, czyli Portugalia - Serbia, Macedonia - Serbia i Hiszpania - Serbia odbędą się w Bydgoszczy.

To właśnie w tym mieście oraz Gdyni zapowiada się kibicowski karnawał z Macedończykami w roli głównej. Sympatycy piłki nożnej z tego kraju zapowiedzili ponad 5-tysięczną frekwencję na meczach swojej reprezentacji. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że wszyscy mają być przebrani za hoplitów Aleksandra Macedońskiego. Wbrew historycznym konotacjom macedońscy kibice będą mieli pokojowe zamiary. Swój obóz zamierzają rozbić w Gdyni, skąd na mecz do Bydgoszczy pojadą specjalnymi pociągami.

Gdynia starannie przygotowuje się do przyjęcia wszystkich kibiców. Oprócz stadionu przy ul. Olimpijskiej do dyspozycji kibiców będzie także specjalna strefa na plaży Śródmieście z boiskami do plażowej piłki nożnej i siatkówki. Strefa będzie czynna w każdy dzień meczowy od godz. 10. Specjalny piłkarski trolejbus będzie kursował od 17 do 23 czerwca w godz. 14-20 na trasie Grabówek SKM - Morska - 10 Lutego - Świętojańska - Al. Zwycięstwa - Karwiny Tesco. W Gdyni przy Baltiq Plaza będzie można też spróbować potraw z Hiszpanii, Portugalii i Macedonii.