Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Minister Eugeniusz Kwiatkowski oraz inż. Tadeusz Wenda symbolicznie zasiedli przy kapitanacie Portu Gdynia

Łukasz Kamasz
Łukasz Kamasz
Najważniejsza inwestycja w historii Gdyni rozpoczęła się równo 100 lat temu. 23 września 1922 roku Sejm Rzeczpospolitej podjął ustawę o budowie portu w Gdyni. W piątek 23 września 2022 roku przy kapitanacie Portu Gdynia na ławce, symbolicznie, zasiadły dwie najważniejsze dla historii Portu Gdynia osoby - minister Eugeniusz Kwiatkowski oraz inż. Tadeusz Wenda.

Port Gdynia: pomnik - ławka, na której siedzą Eugeniusz Kwiatkowski oraz Tadeusz Wenda

od 16 lat

100 urodziny Portu Gdynia. Budowa portu była impulsem dla rozwoju Gdyni

Pierwszy artykuł ustawy o budowie portu w Gdyni brzmiał: „Upoważnia się Rząd do poczynienia wszelkich niezbędnych zarządzeń celem wykonania budowy portu morskiego przy Gdyni na Pomorzu, jako portu użyteczności publicznej”. Tego właśnie dnia rozpoczęła się historia przyszłego miasta Gdyni. Jasnym sygnałem dla władz II Rzeczpospolitej była wprowadzona blokada polskiego handlu i żeglugi, stało się wtedy oczywiste, że budowa niezależnego, polskiego portu, jest polską racją stanu. Swój rozwój Gdynia zawdzięcza efektywnym działaniom portu. To dzięki niemu odnotowano w Gdyni unikalny w skali kraju, w tamtych czasach, rozwój gospodarczy. Gdynia była oknem na świat II Rzeczpospolitej, a jej budowę powszechnie uważa się za jedno z największych osiągnięć gospodarczych międzywojnia w Polsce. Miasto nie powstawało, jak ma to zazwyczaj miejsce – poprzez długotrwały mechanizm historyczny. Gdynia i jej port były konkretną odpowiedzią na szczegółowe potrzeby państwa.

W setną rocznicę tego wydarzenia, przy kapitanacie Portu Gdynia odsłonięto pamiątkowy pomnik - ławkę, na której zobaczyć możemy dwie najważniejsze osoby dla rozwoju Portu Gdynia i miasta - ministra Eugeniusza Kwiatkowskiego oraz inżyniera Tadeusza Wendę. W uroczystości wzięli udział przedstawiciele Portu Gdynia, rządu, miasta Gdyni oraz przyjaciele portu.

- Sto lat to dopiero początek - zapowiadał Jacek Sadaj, prezes Portu Gdynia. - Port Gdynia od stu lat buduje przyszłość gospodarki, miasta Gdyni, ludzi, biznesu i kreuje kulturę. Niech siła wizji budowniczych Portu Gdynia będzie inspiracją dla kolejnych pokoleń kontynuujących to dzieło, wypełniając z dumną misję zarządu Portu Gdynia. Na pamiątkę stulecia Portu Gdynia, zrealizowaliśmy piękny projekt, upamiętniający sylwetki inżyniera Tadeusza Wendy i ministra Eugeniusza Kwiatkowskiego. Port Gdynia nie zapomina o swoich bohaterach. Dziś, sto lat później, Port Gdynia z nieprzerwaną mocą stawia czoła kolejnym wyzwaniom, dzięki kolejnym pokoleniom portowców, którzy z pasją tworzą Port Gdynia. Historia naszego portu jest dowodem na to, że nie ma rzeczy niemożliwych.

W Porcie Gdynia systematycznie realizowane są kolejne inwestycje, przypomnijmy, że od 17 czerwca br., w pocie działa Publiczny Terminal Promowy, inwestycja, która kosztowała ponad 300 milionów złotych i była największym realizowanym projektem w Porcie Gdynia od 50 lat. Terminal ma powierzchnię 7 hektarów i obsługuje nawet do czterech 240-metrowych promów dziennie.

- Port Gdynia w tych niezwykłych czasach realizuje niezwykle ważną rolę - podkreślał Marcin Horała, wiceminister funduszy i polityki regionalnej. - Dowodem tego są te wielkie hałdy węgla, które widzieliśmy przyjeżdżając tutaj. Pomyślmy sobie co by było, gdyby ten port nie istniał i nie mielibyśmy możliwości tego kluczowego surowca przeładowywać. To ogromne dziedzictwo całej sztafety pokoleń, która rozpoczęła się od inżyniera Tadeusza Wendy i ministra Eugeniusza Kwiatkowskiego oraz budowniczych portu. W tamtej Polsce, która rozpoczęła swoją niepodległość od walki z nawałą bolszewicką oraz niezwykle trudnej wojny celnej z Niemcami. Wtedy nie zabrakło śmiałości i wizji, nie było tam kompleksów. Budowa Portu Gdynia jest dowodem na to, że Polacy mogą realizować wielkie i śmiałe projekty.

Minister Eugeniusz Kwiatkowski oraz inż. Tadeusz Wenda symbolicznie zasiedli przy kapitanacie Portu Gdynia
Łukasz Kamasz

- Z całego serca bardzo dziękuję tym, którzy przyczynili się do stworzenia tego pomnika - mówiła Hanna Wenda-Uszyńska, wnuczka inżyniera Tadeusza Wendy. - Minęło sto lat, ale to zaledwie skrawek historii. Tadeusz Wenda wrócił do Portu Gdynia, do miejsca, które wybrał stojąc przy kościele na Kępie Oksywskiej. Dokonał wtedy dziejowego wyboru, który przez następne 17 lat realizował wizję wielkiego, nowoczesnego i polskiego portu, który nazywał swoim dzieckiem.

Pamiątkowa tablica na 100-lecie Portu Gdynia odsłonięta

Wcześniej, w ramach obchodów 100-lecia Portu Gdynia, w kościele parafialnym Matki Bożej Nieustającej Pomocy i św. Piotra Rybaka w Gdyni odsłonięto również tablicę pamiątkową na setną rocznicę utworzenia Portu Gdynia. Wyryto na niej słowa gen. Józefa Hallera: „Rzeczpospolita znów stała się władczynią na swoim Bałtyku”, które wypowiedział wspominając zaślubiny Polski z morzem.

Minister Eugeniusz Kwiatkowski oraz inż. Tadeusz Wenda symbolicznie zasiedli przy kapitanacie Portu Gdynia
Łukasz Kamasz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto