Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Miliony dla polskich stoczni?

Jacek Klein
G. Mehring
Czy polskie stocznie będą miały udział w jednej z największych budów w Europie? Niemcy i Duńczycy planują wybudować najdłuższą morską przeprawę kolejowo-drogową w Europie. Chcą połączyć niemiecką wyspę Fehmarn z duńską wyspą Lolland. Projekt wart ma być ponad 4 mld euro. W pierwotnej wersji wyspy miał połączyć 19-km most. Obecnie, z uwagi na zastrzeżenia zgłaszane przez ekologów, brana pod uwagę jest także alternatywna koncepcja budowy tunelu.

Niewykluczone, że decyzja o rodzaju przeprawy zapadnie jeszcze pod koniec tego roku. Prace miałyby się rozpocząć za dwa lata, potrwałyby 6-7 lat. Niezależnie, czy będzie to tunel, czy most, udział w budowie mogą mieć polskie firmy, m.in. te, które kupiły majątek Stoczni Gdynia. Duńczycy zapoznawali się już z ich potencjałem wytwórczym. Rozmowy trzymane są na razie w tajemnicy. - W tej chwili i na tym etapie za wcześnie jest cokolwiek mówić. Jestem zobowiązany do nieudzielania informacji - powiedział Patryk Michalak, prezes Stoczni Gdynia SA.

Dla Niemiec i Danii budowa przeprawy jest strategiczną inwestycją pod względem transportowym . Dzięki niej czas przejazdu na trasie Kopenhaga - Hamburg zostanie skrócony z sześciu do 3,5 godziny. Przeprawa łączyłaby się z mostem Öresund łączącym duńską Kopenhagę ze szwedzkim Malmö. Wiadomo, że do budowy mostu czy tunelu tej wielkości potrzebne będą konstrukcje stalowe czy segmenty tunelu o wadze setek tysięcy ton. Właśnie ich produkcją zainteresowane byłyby firmy ulokowane w Gdyni, ale także te w Szczecinie.

- Wyraziliśmy intencję udziału w tym projekcie - mówi Andrzej Szwarc, pełnomocnik zarządu Stoczni Crist, która w niedawnych przetargach przejęła większość kluczowego majątku Stoczni Gdynia, w tym duży suchy dok. - Więcej na dzisiaj nie mogę powiedzieć.

Konstrukcje stalowe może wykonać każda firma z branży, liczą się jednak możliwości ich wodowania, ponieważ transportowane musiałyby być drogą morską. Pod tym względem Crist ma spory atut w postaci dużego suchego doku, suwnicy i zaplecza w Gdyni. I Crist, i inne polskie stocznie czy firmy będą musiały jednak sprostać konkurencji ze strony firm niemieckich i duńskich, a nawet chińskich, które także upatrują w przeprawie szans na spory zastrzyk finansowy.

Zdobycie kontraktów na budowę konstrukcji stalowych gwarantowałoby stoczniom pracę i zastrzyk pieniędzy przez kilka lat. Według specjalistów branży okrętowej, szansą dla stoczni jest wejście na rynek budowy statków specjalistycznych, ale także produkcja zaawansowanych konstrukcji stalowych i elementów siłowni wiatrowych. W Stoczni Gdańsk na ukończeniu jest budowa i wyposażanie linii produkcyjnej do budowy wież do siłowni wiatrowych. Rocznie będzie mogło ich powstawać nawet 200. W Stoczni Crist budowany jest statek dla armatora niemieckiego, służący do instalowania na morzu siłowni wiatrowych.

- Obecnie jesteśmy w bardzo ciekawym momencie. Można powiedzieć, że jest już po bitwie i ci, którzy zostali, okazali się zwycięzcami i zachowali perspektywy działania. Dokonali restrukturyzacji, zmodyfikowali swój portfel zamówień - ocenia perspektywy branży okrętowej Piotr Soyka, prezes Związku Pracodawców Forum Okrętowe.

Na odrodzenie przynajmniej częściowe potencjału stoczniowego Gdyni liczą byli stoczniowcy. W ubiegłym roku w wyniku likwidacji Stoczni Gdynia pracę straciło ponad 5 tys. osób. Obecnie w spółkach, które przejęły majątek stoczni, zatrudnionych jest ok. 1,5 tys. osób. Jeśli podpisane zostaną kontrakty na budowę kolejnych jednostek i konstrukcji stalowych, spółki już w przyszłym roku mogą zatrudnić kolejne 2,5 tys. pracowników. Kontrakty związane z budową niemiecko-duńskiej przeprawy przyczyniłyby się do zwiększenia tej liczby.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto