Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy zapraszają prezydenta do dyskusji na temat przyszłości Polanki Redłowskiej i Orłowa [zdjęcia]

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Polanka Redłowska to popularne miejsce spotkań gdynian. Obywają się tu pikniki, mieszkańcy grillują i przychodzą na spacery. Społecznicy nie chcą, aby nawet fragment Polanki został zabudowany i sprzedany.
Polanka Redłowska to popularne miejsce spotkań gdynian. Obywają się tu pikniki, mieszkańcy grillują i przychodzą na spacery. Społecznicy nie chcą, aby nawet fragment Polanki został zabudowany i sprzedany. Anna Krenc
Już ponad 3,3 tysiąca osób podpisało się pod internetową petycją przeciwko sprzedaży Polanki Redłowskiej.

Akcję organizuje stowarzyszenie Miasto Wspólne, którego działacze znani są z dość częstych, aczkolwiek zazwyczaj nieskutecznych prób „podpowiedzi” samorządowcom w kwestiach dotyczących prowadzenia polityki w Gdyni, czy też nowych inwestycji. Choć wnioski społeczników w miażdżącej części są przez włodarzy Ratusza odrzucane, to jednak kilka pomysłów, jak dla przykładu woonerf na fragmencie ul. Abrahama, czy nasadzenie szpaleru drzew wzdłuż ul. 10 Lutego, reprezentantom MW udało się przeforsować. Pozostaje więc cień szansy, że podobnie może stać się także w przypadku Polanki Redłowskiej. Tym bardziej, że reprezentanci Miasta Wspólnego „odgrażają się”, że zbiorą pod petycją imponującą liczbę dziesięciu tysięcy podpisów. Złożyli ponadto wniosek o zorganizowanie wysłuchania publicznego w sprawie przyszłości nie tylko Polanki Redłowskiej, ale także Orłowa i podjęcia otwartej dyskusji w tej sprawie z udziałem prezydenta Gdyni Wojciecha Szczurka. Pod apelem podpisało się szesnaście różnych podmiotów, m.in. przedstawiciele zarządów rad dzielnic, Towarzystwa Przyjaciół Orłowa, stowarzyszeń i wspólnot mieszkańców, Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej, wszystkich obecnych w radzie miasta organizacji poza rządzącą Samorządnością oraz ugrupowań działających na terenie miasta, od Razem, przez Wiosnę Biedronia, Koalicję Obywatelską po PiS i Ruchy Miejskie: Marzę o Gdyni i Wspólna Gdynia oraz Zielonych.

- Liczymy, że tak szerokie, zróżnicowane poparcie dla bardzo skromnego oczekiwania, że prezydent spotka się z mieszkańcami i zapozna się z argumentami za i przeciw pomysłom na przyszłość Orłowa i terenów przylegających do Polanki Redłowskiej, przekona go do zorganizowania wysłuchania publicznego - mówi Łukasz Piesiewicz z Miasta Wspólnego.

Wojciech Szczurek w ostatnich latach znany był z tego, że niezbyt chętnie widywał się na spotkaniach publicznych z mieszkańcami. Wolał podejmować ich w zaciszu własnego gabinetu. To dlatego, że - jak argumentowali przedstawiciele gdyńskiego Ratusza - podczas takiego, osobistego spotkania w ramach prezydenckich interwencji łatwiej jest nawiązać kontakt z rozmówcą i załatwić konkretną, przedstawianą sprawę.

Czytaj także: Gdyńscy społecznicy mają inną wizję zagospodarowania Polanki Redłowskiej

Ostatnio jednak to się zmieniło, gdyż Wojciech Szczurek spotkał się z mieszkańcami Karwin i Małego Kacka w sprawie wielce kontrowersyjnego planu połączenia tych dwóch dzielnic wiaduktem drogowym, lub kładką pieszo-rowerową nad torami kolejowymi. Między innymi w tym upatrują swojej szansy działacze Miasta Wspólnego.

- Skoro spotkał się z mieszkańcami Małego Kacka i Karwin, to dlaczego miałby nie przyjechać do Orłowa i Redłowa? - mówią.

Gdyńscy urzędnicy od lat snują wizję budowy na fragmencie Polanki Redłowskiej luksusowego hotelu z kompleksem SPA i basenem. Dotychczas nie udało się tego planu wcielić w życie, gdyż kolejni partnerzy, z którymi samorządowcy zawierali umowy, okazywali się niewiarygodni i nie wywiązywali się ze złożonych obietnic. Urzędnicy postanowili więc nie podejmować już prób dzierżawienia gruntu, ale sprzedać go inwestorowi, jednocześnie nie zmieniając przeznaczenia terenu. Reprezentanci Ratusza nadal podtrzymują, że polanka ma być otwarta dla wszystkich, a kompleks SPA i baseny dostępne nie tylko dla gości hotelowych, lecz i gdynian.

Czytaj także: Kolejne kontrowersje wokół planu sprzedaży Polanki Redłowskiej. Są wnioski do prezydenta Gdyni

Cześć społeczników z Gdyni chciałaby jednak, aby miasto nie sprzedawało terenu, tylko z własnego budżetu wybudowało na nim otwarty basen publiczny. Ale urzędnicy uważają, że pomysł ten jet nietrafiony.

Przegląd najważniejszych wydarzeń ostatnich dni:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto