Mieszkańcy oraz turyści wspólnie z nami posprzątali plażę w Orłowie! Sukces akcji „Mój Bałtyk”! ZDJĘCIA

Pełni zapału uczestnicy przez trzy godziny zbierali śmieci z orłowskiej plaży. Ciężka praca została nagrodzona, łącznie zebraliśmy kilkadziesiąt worków odpadów. A wszystkiemu towarzyszyły ekologiczne, pozytywne emocje! W akcję zaangażowała się ponad setka osób. Na miejscu zapewniliśmy wszystko - worki, rękawiczki i słodki poczęstunek dla tych, którzy razem z nami zdecydowali się zaangażować w akcję chroniącą naturalne środowisko Orłowa.

- Co roku przyjeżdżamy do Gdyni całą rodziną na wakacje - usłyszeliśmy od Jarosława Panufnika, turysty. - Zauważyliśmy waszą akcję z molo, zorientowaliśmy się, że jest to duża akcja sprzątania. Chętnie się zaangażujemy w to, żeby pomóc posprzątać orłowską plażę chociaż trochę. Jeżeli sami, jako turyści z niej korzystamy.

Nie trzeba było długo czekać, aż z sąsiedzką wizytą do Orłowa przyjechali też uczniowie z III Liceum Ogólnokształcącego im. Bohaterów Westerplatte w Gdańsku. Którzy spacerem włączając się w naszą akcję zbierali odpady aż do Sopotu.

- Czysta plaża, czysty Bałtyk to nasze wspólne dobro i troska o nią powinna zagościć w świadomości wszystkich, którzy korzystają z jej uroków. Jako Port Service – marka zakorzeniona w Gdańsku i związana z Pomorzem oraz jego mieszkańcami – bardzo chętnie włączamy się w akcje potwierdzające, że dbałość o nasz region powinna być jednym z fundamentów działalności biznesowej tutejszych instytucji. Cieszę się, że temat bliski jest opinii publicznej, cieszę się, że jest propagowany wśród mieszkańców – także z naszym udziałem. Port Service już od ponad 65 lat troszczy się o Pomorze – zarówno poprzez zaangażowanie społeczne i charytatywne, jak też przez codzienną pracę. Teraz wspólnie z Dziennikiem Bałtyckim sprzątamy gdyńską plażę i cieszymy się, że mogliśmy dołączyć do tej szczytnej inicjatywy - mówi Anna Lewandowska rzecznik prasowy Port Service.

- Jestem rodowitą i dumną gdynianką - mówi Katarzna Mech z Lohmann Polska - Zdecydowaliśmy się wesprzeć tę akcję, ponieważ mamy świadomość tego, jak ważne jest dbanie o planetę. To najpiękniejsza plaża w całej Gdyni, chcemy być z niej dumni. Kto ma zadbać o porządek w naszym mieście, jak nie my sami. Czujemy się społecznie odpowiedzialni za nią. Produkujemy połączenia klejące, dlatego dbanie o środowisko zawsze leży w naszym interesie. Nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy nie pojawili się tutaj i nie zrobili tego bardziej praktycznie i czynnie.

Los trójmiejskich plaż nie jest nam obojętny. Mieszkańcy, ale także turyści, młodsi i starsi z entuzjazmem włączają się w sprzątanie plaż. Każdego roku worki wypełniają się plastikowymi i szklanymi butelkami, puszkami, siatkami, niedopałkami papierosów oraz mnóstwem innych śmieci.

- HES Gdynia Bulk Terminal w ramach realizowanej polityki odpowiedzialności społecznej aktywnie wspiera akcje charytatywne wśród lokalnej społeczności. Jako terminal zlokalizowany w Porcie Gdynia w bliskiej odległości od miejskiej plaży po raz kolejny postanowiliśmy wziąć udział w akcji sprzątania plaży w Orłowie i w grupie kilkunastu pracowników firmy zbieraliśmy odpady wzdłuż całej orłowskiej plaży. Kilkanaście wypełnionych worków śmieci dało nam poczucie spełnionego obowiązku i satysfakcję z faktu, że mamy realny i pozytywny wpływ na ochronę środowiska - mówi Dorota Roik z HES Gdynia Bulk Terminal.

Partnerem Strategicznym akcji Mój Bałtyk jest Energa z Grupy Orlen, a Partnerem Regionalnym Port Gdańsk.

Partnerami akcji są również:

• Port Service,
• Lohmann,
• Hes Gdynia Bulk Terminal
• Gdyńskie Centrum Sportu

- Na gdyńskich plażach, które należą do jednych z najpiękniejszych w Polsce, tylko w okresie od początku stycznia do końca maja bieżącego roku zebraliśmy blisko 54 tony śmieci, w tym 25 ton samego szkła. Te liczby pokazują dobitnie, jakie ilości odpadów pozostawiają po sobie wypoczywający na naszych plażach turyści i mieszkańcy naszego miasta. Plaże są dobrem wspólnym i naszą wizytówką, o ich czystość powinniśmy dbać wszyscy razem. Bądźmy odpowiedzialni i szanujmy to, co zostało nam dane. Zabierajmy z plaż to, co na nie sami przynieśliśmy – podkreśla Przemysław Dalecki, dyrektor Gdyńskiego Centrum Sportu.